Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Trener Atletico Madryt Diego Simeone po drugiej w historii porażce swojej drużyny z rywalizacji z Realem Madryt w finale Ligi Mistrzów zapowiedział, że musi się zastanowić nad swoją przyszłością w obecnym klubie Fot. You Tube Diego Simeone nie krył żalu z powodu drugiej porażki w finale tych rozgrywek, ponieważ jego zespół rozegrał dobre spotkanie, najpierw doprowadzając do remisu, a następnie walcząc o zwycięstwo w dogrywce. Traf chciał, że o wyniku meczu dopiero przesądziły rzuty karne, które lepiej  wykonywali piłkarze byłej legendy Realu Madryt Zinedine Zidane. Przypomnijmy w pierwszym finale Champions League rozegranym na Estádio da Luz  w Lizbonie 24 maja 2014 podopieczni Argentyńczyka z Realem Madryt 1:4 po dogrywce. W drugim Królewscy pokonali Atletico na San Siro w Mediolanie w rzutach karnych 5:3. Pochodzący z Buenos Aires  charyzmatyczny Diego Simeone jest szkoleniowcem obecnej drużyny od 27 grudnia 2011 roku i od tego czasu do dziś sprawił, że zespół z Est

28 maja w finale  Ligi Mistrzów  Real Madryt powalczy z Atletico Madryt o jedenaste trofeum Champions League w historii klubu Królewscy wywalczyli awans do finału po pokonaniu Manchesteru City 1:0 na Santiago Bernabeu, z kolei Atletico przegrało z Bayernem Monachium w rewanżu 1:2 na Allianz Arena, a pierwszym meczu pokonało Bawarczyków 1:0. Dla obu zespołów to powtórka z 2014 roku, kiedy w finale Ligi Mistrzów Królewscy mierzyli się z Atletico Madryt. Wtedy piłkarze Realu Madryt pod wodzą trenera  Carlo Ancelottiego pokonali obecnego wicelidera La Liga 4:1. Gole w tym spotkaniu zdobywali Diego Godin, Sergio Ramos, Gareth  Bale, Marcelo oraz Cristiano Ronaldo. W tej edycji Ligi Mistrzów zespół z Santiago Bernabeu powalczy o kolejne trofeum z nowym trenerem, którym jest legendarny były gracz Realu Madryt, Zinédine Zidane. Atletico zaś poprowadzi charyzmatyczny Diego Simeone, który jest szkoleniowcem drużyny z Vicente Calderon od 23 grudnia 2011 roku. Real Madryt 10 raz

Real Madryt zremisował bezbramkowo z Atletico na Estadio Vincente Calderon  w ćwiećfinale Ligi Mistrzów. Królewscy mieli wiele okazji do strzelenia bramek i dominowali na boisku Pierwszą dogodną sytuację do pokonania Jana Oblaka zmarnował Dani Carvajal zaledwie w 2 minucie spotkania. Jego precyzyjny strzał z dalekiej odległości perfekcyjnie wybronił podopieczny Diego Simeone. W 3 minucie bliski zdobycia gola był Gaeth Bale, który znalazł się sam na sam ze słoweńskim bramkarzem Atletico. Jednak i tym razem lepszy był golkiper gospodarzy. 22-letni Jan Oblak z minuty na minutę  popisywał się kapitalnymi interwencjami, broniąc kolejne starzały:  Walijczyka Garetha Bale w 30 minucie meczu, Kolumbijczyka Jamesa Rodrigueza w 36 i 42 minucie, Niemca Toni Kroosa (56), Chorwata Luca Modricia (39 i 86 minuta). Gospodarze też wypracowali swoją konsekwentną grą kilka okazji do strzelania bramek. Podopieczni Diego Simeone skupiali się bardziej na stałych fragmentach gry i szybkich ko