Canelo Alvarez (49-1-1, 34 KO) pokonał pewnie na punkty swojego rodaka Julio Cesara Chaveza Jr (50-3-1, 32 KO) w walce wieczoru gali w T-Mobile Arena w Las Vegas 28-letni Alvarez nie miał żadnych problemów w ringu z dysponującym większym zasięgiem ramion Chavezem Jr. Canelo zdominował 31-letniego Cesara i od początku do końca walki zapowiadanej jako "Wojna w Meksyku" kontrolował jej przebieg. Aktualny mistrz świata WBA w wadze lekkośredniej konsekwentnie runda po rundzie obijał Chaveza Jr, który nie miał pomysłu czym zaskoczyć pewnego siebie Canelo. Cofnięty do defensywy Cesar nie przypominał już pięściarza, którym był dawniej i mimo dwóch wygranych z rzędu na tle rozpędzonego Saula Alvareza Canelo w ringu zaprezentował się słabo. Sędziowie widząc widoczną przewagę Canelo nie mieli kłopotów z punktacją i wskazali jednogłośnie zwycięstwo Canelo Alvareza. To 49 wygrana tego pięściarza w zawodowej karierze. Przeczytaj także: Barcelona rozbija Villarreal. Dwa go