Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Biathlonowy sezon wkracza w końcową fazę. Przed nami jeszcze tylko trzy przystanki Pucharu Świata, który zagości kolejno w Kontiolahti, Oslo i Tjumeni. Celem trenera Tobiasa Torgersena oraz jego podopiecznych jest wywalczenie miejsca w czołowej dziesiątce Pucharu Narodów W chwili obecnej Polska zajmuje w tej klasyfikacji dziesiąte miejsce, ale nieznaczną stratę do naszego zespołu ma Szwajcaria. Dlaczego utrzymanie tej lokaty jest tak ważne? - Miejsce w czołowej dziesiątce Pucharu Narodów umożliwi nam start pięciu zawodniczek w przyszłym sezonie – tłumaczy trener Torgersen. – Jest to cel, który sobie założyliśmy już na przy okazji pierwszego letniego zgrupowania. Nie będzie on łatwy do osiągnięcia, ale przy dobrych występach w sprintach i sztafetach jest w naszym zasięgu – dodaje. Niestety trener Polek nie będzie mógł w Kontiolahti skorzystać ze wszystkich swoich zawodniczek. Krystyna Guzik jest chora i została w kraju, start Weroniki Nowakowskiej wciąż stoi pod znakie

Nadia Biełowa to w środowisku biathlonowym postać doskonale znana. Jako zawodniczka sięgała po mistrzostwo świata, jako trenerka doprowadzała swoich podopiecznych do olimpijskiego złota. Od ubiegłego lata Ukrainka ponownie pracuje w Polsce, gdzie opiekuje się kadrą młodzieżową. Wcześniej w latach 2002-2010 opiekowała się pierwszą reprezentacją kobiet Za kadrą młodzieżową zgrupowanie w rumuńskim Cheile Gradistei. Trenerka Nadia Biełowa jest zadowolona z dotychczasowego przebiegu letnich przygotowań do sezonu. – Oceniam je póki co pozytywnie. Cele są realizowane w całości. Niektórzy mieli drobne kontuzje, lecz nie zaważyło to na wykonaniu planów treningowych. Pracuję z tą grupą drugi rok i widzę jak wiele się zmieniło zarówno pod względem fizycznym, jak i mentalnym. Zawodnicy i zawodniczki są już gotowi do realizacji większych objętości treningowych. Najważniejsze, że wiedzą co zrobić, aby być najlepszym  – powiedziała Biełowa. Przed jej podopiecznymi start w Mistrzostw

Kinga Mitoraj wywalczyła swój drugi medal mistrzostw świata w biathlonie na nartorolkach w Otepaa. W biegu na dochodzenie utytułowana młoda Polka finiszowała jako druga To trzeci krążek polskiej reprezentacji na zakończonych dzisiaj mistrzostwach w Otepaa.  Blisko podium były również seniorki Magdalena Gwizdoń i Monika Hojnisz, które finiszowały na czwartym i piątym miejscu. Świetnie zaprezentowała się również Kamila Żuk (5. miejsce wśród juniorek) i Rafał Penar (7. miejsce wśród juniorów), którzy notowali jedne z lepszych czasów dnia. Żródło; Polski Związek Biathlonu/własne

Sztafeta w składzie Magdalena Gwizdoń, Monika Hojnisz, Grzegorz Guzik, Mateusz Janik wywalczyła brązowy medal mistrzostw świata w biathlonie na nartorolkach, które rozpoczęły się w piątek w Otepaa.  Zwyciężyła sztafeta Finlandii, w składzie której pobiegły Kaisa Makarainen,  Gronman, Hiidensalo oraz  Laukkanen. Drugą pozycje na mecie zajęł sztafeta z Ukrainy:  Pidhruszna, Semenow, Pidruczny. W rozegranym wcześniej biegu juniorskich mikstów Polska (Kinga Mitoraj, Kamila Żuk, Rafał Penar, Bartłomiej Filip) zajęła piąte miejsce. Wyniki sztafet w biathlonie na nartorolkach na MŚ 2016 w Otepaa: 1. Finlandia (Laukkanen, Makarainen, Gronman, Hiidensalo) 0+11 1:15:38.0 2. Ukraina (Dżyma, Pidhruszna, Semenow, Pidruczny) 2+11 +1:08.3 3. Polska (Gwizdoń, Hojnisz, Guzik, Janik) 0+16 +3:08.5 4. Estonia 2+12 +3:33.7 5. Słowacja 1+6 +4:11.5 6. Kazachstan 2+9 +4:20.7 7. Bułgaria 3+14 +5:05.5 8. Korea Płd. 1+14 +5:30.1 Źródło;

Reprezentacja Polski wyjechała we wtorek do Otepaa na mistrzostwa świata w biathlonie na nartorolkach. O medale powalczy ośmioro sportowców z  Magdaleną Gwizdoń i Moniką Hojnisz na czele. Transmisje z zawodów w Polsacie Sport Właśnie te dwie biathlonistki wyleciały w południe z Krakowa przez Warszawę do Rygi. Tam czekać na nie będzie już bus z trenerami i pozostałymi powołanymi na mistrzostwa zawodnikami. Są to Kamila Żuk, Kinga Mitoraj, Mateusz Janik, Rafał Penar, Grzegorz Guzik i Bartłomiej Filip. Przed rokiem w Cheile Gradistei reprezentantki Polski wywalczyli trzy medale. Dwukrotnie druga była Monika Hojnisz, brąz dołożyła Magdalena Gwizdoń. Obie zawodniczki ponownie będą w ścisłym gronie kandydatek do podium. Dobrą formę potwierdziły podczas rozegranych w weekend mistrzostw Polski w czeskim Letohradzie. Hojnisz wygrała tam obie konkurencje, podczas gdy Gwizdoń za każdym razem niewiele jej ustępowała. - S

Nadia Biełowa została opiekunką biathlonowej kadry młodzieżowej Polski. Ukraińska trenerka pracowała już w latach 2002-2010 z pierwszą reprezentacją kobiet naszego kraju. W ostatnich latach z dużymi sukcesami prowadziła kadrę Ukrainy – najpierw żeńską, a w ostatnich dwóch sezonach męską 55-letnia Biełowa w przeszłości była utytułowaną biathlonistką. Na mistrzostwach świata w 1986 roku w Lahti wywalczyła złoto w sztafecie oraz srebro w sprincie. Po zakończeniu kariery rozpoczęła pracę szkoleniową. Od sezonu 2002/03 aż do igrzysk w Vancouver prowadziła kobiecą reprezentację Polski. Przed igrzyskami w Soczi objęła stanowisko trenera żeńskiej kadry kobiet, która sięgnęła po mistrzostwo olimpijskie w sztafecie. Kolejne dwa lata spędziła jako szkoleniowiec męskiej kadry doprowadzając Serhija Semenowa do wywalczenia małej kryształowej kuli oraz medalu MŚ. W kwietniu zastąpił ją Juraj Sanitra. Po sześciu latach Biełowa wraca do Polski żeby zaopiekować się kadrą młodzieżową. Pie