Wyniki sondażu miesięcznika Reader’s Digest pokazują, że Polacy są zdecydowanie bardziej tolerancyjni w kwestii dowcipów niż Niemcy. Częściej jesteśmy skłonni żartować m.in. z kobiet, religii oraz cudzoziemców. Aż 58 proc. Polaków uznało, że każdy temat jest dobry do żartów. Z tym stwierdzeniem zgodziło się jedynie 18 proc. Niemców
Miesięcznik Reader’s Digest postanowił zbadać poczucie humoru Polaków i Niemców, zadając im pytanie: „Z czego nie powinniśmy żartować?” Wydawałoby się, że Polacy wykażą konserwatywną postawę w kwestii dowcipów, jednak z odpowiedzi udzielonych przez ankietowanych wynika, że Polacy są bardziej skłonni do żartów niż Niemcy, i to na każdy temat.
Polska postrzegana jest jako kraj religijny, jednak to Polacy są zdecydowanie bardziej tolerancyjni wobec dowcipów na temat wiary niż nasi zachodni sąsiedzi. Jedynie 38 proc. Polaków i aż 61 proc. Niemców uznało, że religia to nieodpowiedni temat do żartów.
Polacy nie boją się również żartować z cudzoziemców i homoseksualistów. Jedynie 16 proc. polskich respondentów jest zdania, że nie należy śmiać się z osób innej narodowości, a zaledwie 11 proc. uważa, że orientacja seksualna nie powinna stanowić tematu dowcipów. Postawa Niemców jest odmienna. Aż 58 proc. ankietowanych jest przekonanych, że nie należy stroić żartów z cudzoziemców, a 57 proc. nie śmieszą dowcipy o homoseksualistach.
Od Niemców różni nas także podejście do żartów z płci. Jedynie 6 proc. polskich ankietowanych uznało, że nie należy się śmiać z kobiet, a 5 proc. uważa, że nie powinniśmy żartować z mężczyzn. Wśród Niemców odsetek ten był zdecydowanie większy – kolejno 44 proc. i 41 proc.
Źródło: Tarsago
Komentarze
Prześlij komentarz