Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Wczoraj poznaliśmy zwycięzców Pucharu Konfederacji 2017 rozgrywanego w Rosji oraz m.in. najlepszego napastnika tej imprezy, którym został piłkarz triumfatora reprezentacji Niemiec Timo Werner 21-letni napastnik mistrzów świata i RB Lipsk w tegorocznym Pucharze Konfederacji zdobył 3 gole i zaliczył 2 asysty, co pozwoliło mu zdobyć Złotego Buta, czyli nagrodę dla najlepszego strzelca tego turnieju. Tyle samo trafień, co Werner miał drugi na liście, jego kolega z kadry Lars Stindl, który zapewnił Niemcom zwycięskiego gola po asyście Wernera oraz trzeci w zestawieniu Leon Goretzka, grający w Schalke, który zdobył dwa gole w półfinałowym meczu Niemców z Meksykiem wygranym 4:1.  Pochodzący ze Stuttgartu młody Timo Werner zanim trafił do dorosłej kadry Niemiec prowadzonej przez Joachima Loewa grał w reprezentacjach młodzieżowych swojego kraju. 22 marca zadebiutował w drużynie mistrza Niemiec i z pewnością, jeśli dalej się będzie tak rozwijał, jak d tej pory Loew powoła go na

Mimo, ze Chile przegrało z Niemcami 0:1 w finale Pucharu Konfederacji 2017 pojedynek o trofeum tej imprezy, to najlepszym bramkarzem tego turnieju został uznany Claudio Bravo, który był prawdziwą gwiazdą tej imprezy Fot. You Tube 34-golkiper Manchesteru City dzięki swoim znakomitym interwencjom w meczu z Portugalią, gdzie wybronił trzy rzuty karne, zapewnił Chile awans do finału Pucharu Konfederacji, a w finale  tej imprezy, w spotkaniu z Niemcami popisywał się kolejnymi wysokiej klasy paradami, chroniąc swój zespół przed stratą bramek. Były bramkarz FC Barcelona uznany za najlepszego golkipera La Liga do City trafił 25 sierpnia 2016 roku, podpisując z drużyna prowadzoną przez Pepa Guardolę 4-letni kontrakt. Przed kolejnym sezonem w Premier League Bravo, który także błyszczał podczas Copa America 2015 i 2016, jest świetnej formie. Przeczytaj także; Timo Werner królem strzelców Pucharu Konfederacji 2017

Piłkarze Niemiec sięgnęli po Puchar Konfederacji 2017. W finale tego turnieju podopieczni trenera Joachima Loewa pokonali po zaciętym meczu Chile 1:0 Zwycięsko bramkę dla mistrzów świata zdobył po błędzie Marcelo Diaza w polu karnym, 28-letni Lars Stindl, a pomocnikowi Borussia Mönchengladbach przy celnym uderzeniu asystował 21-letni napastnik RB Lipsk Timo Werner. Chilijczycy, mimo, że wielokrotnie byli bliscy wyrównania, nie zdołali zakończyć swoich akcji skutecznym strzałem. I jeden gol odmłodzonej reprezentacji Niemiec pozwolił sięgnąć po upragnione trofeum tegorocznego Pucharu Konfederacji.

Piłkarze Kamerunu zremisowali z Australią 1:1 w Petersburgu w drugim grupowym meczu Pucharu Konfederacji 2017 w Rosji Po pierwszej połowie gry prowadzili triumfatorzy Pucharu Narodów Afryki po trafieniu w 46 minucie spotkania  21-letniego pomocnika Olympique Marsylia Andre Anguissa. Australijczycy wyrównali po przerwie. W 60 minucie gry z rzutu karnego stojącego w bramce Kamerunu Fabrice Ondoę pokonał 31-letni kapitan Australijczyków Mark Milligan. I Australia remisowała z Kamerunem 1:1. Wynik ten się utrzymał do końca, mimo, że zespół z Afryki w drugiej części meczu zagrał lepiej i stworzył sobie więcej sytuacji do zdobycia gola. W ostatnich spotkaniach w grupie Kameruńczycy zmierzą się z Niemcami, natomiast Australia powalczy z triumfatorami Copa America 2016, reprezentacją Chile.

Już za godzinę reprezentacja Kamerunu zmierzy się na nowo wybudowanym stadionie w Petersburgu z Australią w drugim meczu grupowym Pucharu Konfederacji, który w tym roku rozgrywany jest w Rosji Kamerun, który jest zdobywcą Pucharu Narodów Afryki, swój pierwszy mecz przegrał z triumfatorami Copa America 2016, Chile 0:2, natomiast Australijczycy, którzy sięgnęli po championat Azji także przystąpią do tego meczu po porażce, ponieważ w pierwszym spotkaniu pokonali ich Niemcy 3:2. Oba zespoły są bez punktu w tabeli i dlatego będziemy się mogli spodziewać zaciętego spotkania, bo tylko jedna z nich awansuje do dalszej fazy tegorocznego Pucharu Konfederacji. Na prowadzeniu w grupie Chile, które z 3 punktami wyprzedza Niemców, także z trzema oczkami. Mecz fazy grupowej Pucharu Konfederacji: Kamerun-Australia o godzinie 16:50 w TVP 1.

22 czerwca 2017 roku odmłodzona reprezentacja Niemiec pod wodzą trenera Joachima Loewa zmierzy się na Kazań Arena z Chile w meczu drugiej kolejki fazy grupowej Pucharu Konfederacji 2017, rozgrywanego w Rosji Niemcy to aktualni mistrzowie świata, którzy na imprezie w Rosji pokonali Australię 3:2, a ich rywale Chilijczycy to triumfatorzy Copa America 2015 i 2016, którzy w pierwszym swoim meczu grupy B pokonali Kamerun 2:0 i obecnie prowadzą w tabeli. Piłkarze trenera Joachima Loewa występują w zupełnie innym składzie niż podczas mundialu i na boisku w ich składzie zabraknie m.in. Manuela Nuera, Samiego Khediry,Toni Kroosa, Matsa Humelsa, Jerome Boatenga i Mesuta Özila. W drużynie Chile największym gwiazdami są napastnik Arsenalu Londyn Alexis Sanchez i pomocnik Bayernu Monachium Arturo Vidal. Mecz mecz fazy grupowej: Niemcy - Chile o godz. 19:50 w TVP2.

Reprezentacja Portugalii pokonała po zaciętym meczu Rosję 1:0 w drugim spotkaniu grupowym Pucharu Konfederacji 2017 rozgrywanym w Rosji Jedynego gola w tym meczu zdobył w 8 minucie dla mistrzów Europy gwiazdor Realu Madryt Cristiano Ronaldo. CR7 znakomicie posłał głową piłkę do bramki Rosjan po dośrodkowaniu grającego w BVB Raphaëla Aguerreiro. I Igor Akinfeev musiał wyciągać piłkę z własnej siatki Po dominacji Portugalczyków w pierwszej cześć spotkania, druga połowa meczu była lepsza w wykonaniu gospodarzy. Pomogły zmiany, które wprowadził trener Stanisław Czerczesow i na boisku obserwowaliśmy już inny, bardziej ofensywny zespół, potrafiący atakować i kreować groźne sytuacje pod portugalską bramką. Dla podopiecznych trenera Santosa to pierwsze zwycięstwo na tym turnieju. Ich poprzedni mecz z Meksykiem zakończył się remisem 2:2. Rosjanie odnotowali pierwszą porażkę po wygranej z Nową Zelandią 2:0.

Reprezentacja Chile pokonała Kamerun 2:0 w Moskwie w meczu grupowym Pucharu Konfederacji 2017 i objęła prowadzenie w grupie Mecz mistrzów Copa America ze zwycięzcami Pucharu Narodów Afryki od początku był zacięty, a pierwsza bramka, którą zdobyło Chile została nieuznana, ponieważ jej zdobywca znalazł się na spalonym.  I dlatego gole w tym spotkaniu padały dopiero po przerwie. Jako pierwszy na listę strzelców w 82 minucie spotkania wpisał się po dośrodkowaniu 28-letniego Alexisa Sancheza pomocnik Bayernu Monachium Arturo Vidal. Chilijczyk wysoko wyskoczył do piłki i posłał ją do siatki strzałem głową. Na 2:0 wynik meczu dla Chile podwyższył Eduardo Vargas, który dobił wybroniony strzał byłego napastnika FC Barcelona Alexisa Sancheza, obecnie grającego w Arsenalu Londyn. Sanchez, który boryka się ostatnio z urazem pojawił się dopiero na boisko w drugiej odsłonie zaciętego widowiska i z miejsca zrobił różnicę, konstruując świetne akcje i kreując grę swojego z