Maciej Jewtuszko obronił pas międzynarodowego mistrza KSW w wadze lekkiej. "Irokez" pokonał przez nokaut Vaso Bakocevica na szczecińskiej gali KSW 28 Mimo, że końcowy werdykt był pozytywny dla Polaka, to rywal z Czarnogóry, który po raz pierwszy walczył dla organizacji KSW, w pierwszych dwóch rundach pokazał się jak z najlepszej strony, stawiając mocne warunki zaskoczonemu Maciejowi Jewtuszce. Vaso Bakocevic mógł nawet pokonać polskiego fightera po tym jak ten w pierwszej odsłonie walki po jego ciosie upadł na deski, a przeciwnik zaczął go okładać kolejnymi uderzeniami, Ostatecznie tak się nie stało i przełomowa dla "Irokeza" okazała się trzecia odsłona pojedynku, w której to Jewtuszko zdominował zmęczonego rywala i mocnym kopnięciem na wątrobę posłał go na deski, a następnie zdemolował go kolejnym kopnięciem kolanem na korpus i zakończył walkę. Przeczytaj także: Michał Materla triumfuje na KSW 28