Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą polscy psycholodzy

Wypalenie zawodowe to złożony problem

Wypalenie zawodowe dotyczy nie tylko lekarzy, nauczycieli i osób pracujących w stresogennym otoczeniu. Jest to problem nawet osób u progu kariery, ale traktowanych niesprawiedliwie, przeciążonych obowiązkami i rozczarowanych - zauważa dr Beata Mańkowska Instytutu Psychologii Uniwersytetu Gdańskiego Polska psycholog pisze  o tym, co decyduje, że ludzie są podatni na wypalenie zawodowe i jak można im pomóc w książce pt. „Wypalenie zawodowe. Źródła, mechanizmy, zapobieganie”. Według dr Beaty Mańkowskiej, na syndrom wypalenia zawodowego narażeni są przedstawiciele wszystkich profesji i w każdym wieku. Szczególnie dotyczy to osób młodych i rozpoczynających dopiero karierę zawodową – pełnych zapału i idealizmu zawodowego, który, w zderzeniu z rzeczywistymi wymogami i warunkami pracy, "okrutnie rozczarowuje". "Najistotniejszymi źródłami wypalenia są czynniki organizacyjne, a więc nie tyle treść pracy, ile jej kontekst, w tym brak sprawiedliwości, poczucie osamotnienia

Naukowcy wiedzą, dlaczego medytacja korzystnie wpływa na psychikę

Regularne praktykowanie medytacji zmienia aktywność i strukturę rejonów mózgu, które uczestniczą w rozwoju zaburzeń psychicznych, jak depresja i stany lękowe. Tym można tłumaczyć fakt, że medytacja znacznie obniża ryzyko ich wystąpienia – oceniają naukowcy Karolina Zarychta, psycholog zdrowia i psychoterapeuta z Centrum Badań Stosowanych nad Zachowaniami Zdrowotnymi i Zdrowiem w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej we Wrocławiu przypomniała w rozmowie z PAP, że prace naukowców nad medytacją koncentrują się między innymi na metodzie mindfulness, określanej w Polsce często, jako „uważność” (albo uważna obecność czy pełnia obecności). „Badania dowodzą, że jest ona skuteczna w obniżaniu poziomu stresu, lęku, poprawianiu nastroju oraz w leczeniu wielu zaburzeń, np. depresji, zaburzeń lękowych, zaburzeń odżywiania (anoreksja, bulimia). Są również prace potwierdzające pozytywny wpływ stosowania mindfulness w radzeniu sobie z bólem przewlekłym” – powiedziała specjal

Psycholog SWPS: "Ciche dni" nie są optymalną metodą zażegnania sporu

W Polsce do wykorzystywania „cichych dni” w kontekście interpersonalnych konfliktów z partnerami przyznaje się co czwarta osoba - mówi psycholog dr Jarosław Kulbat z Uniwersytetu SWPS. Tłumaczy, dlaczego nie jest to optymalna metoda zażegnywania konfliktu „Ciche dni” to popularne określenie zjawiska, które w psychologii nazywane jest ostracyzmem społecznym. W praktyce polega na drastycznym ograniczaniu kontaktów z drugą osobą, zarówno częstości oraz ich jakości. O zjawisku tym opowiada psycholog z Uniwersytetu SWPS we Wrocławiu w informacji prasowej Uniwersytetu SWPS. Według niego może to być tylko "pseudorozwiązanie" konfliktu. " Wśród wielu nieporozumień dotyczących konfliktów, jednym z dość powszechnych jest założenie, że tzw. ciche dni są najlepszą metodą zażegnania sporu " - zwraca uwagę. Informuje, że do wykorzystywania „cichych dni” w kontekście interpersonalnych konfliktów z partnerami przyznaje się w Polsce jedna na cztery osoby. Dodaje, że w badaniach