Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Marco Huck

Czy ktoś zatrzyma Usyka?

Ołeksandr Usyk (13-0, 11 KO) coraz śmielej radzi sobie w wadze półciężkiej. Ukraiński mistrz świata organizacji WBO ostatnio znokautował w Berlinie Marco Hucka, broniąc po raz kolejny swój tytuł i awansował do półfinału prestiżowego turnieju World Boxing Super Series 30-letni pięściarz posłał na deski byłego czempiona WBO w zaledwie trzeciej rundzie i jest faworytem do wygrania tej imprezy. Dla Usyka była to trzecia udana obrona pasa w karierze zawodowej, wywalczonego w 2016 roku po pokonaniu Krzysztofa Głowackiego. Przed pokonaniem Hucka, Ukrainiec poradził sobie z Thabiso Mchunu i Michaele Hunterem. Ukraiński mistrz jest aktualnie numerem 1 w rankingu serwisu Boxrec i w kolejnej walce zmierzy się ze zwycięzcą pojedynku Mairis Briedis-Mike Perez, który odbędzie się już 30 września. Stawką tej walki będzie ttuł mistrzowski WBC należący do Briedisa. To właśnie on, oraz czempion WBA Yunier Dorticos i mistrz świata IBF Murat Gassijew są chyba tylko wstanie pokonać Usy

Głowacki nokautuje Hucka. Polak nowym mistrzem świata

Sensacyjna wygrana na gali boksu zawodowego Prudential Center w Newark, USA. Krzysztof Głowacki (24-0, 15 KO) znokautował Marco Hucka (38-2-1, 26 KO) w walce o pas championa WBO i został  nowym mistrzem świata w wadze junior ciężkiej 29-letni Krzysztof Głowacki od początku zaatakował Hucka, który w Stanach Zjednoczonych zamierzał po raz 14 obronić tytuł mistrza świata federacji WBO. Polski pięściarz zadawał bardziej utytułowanemu rywalowi cios po ciosie i wygrywał kolejne rundy na punkty.  Pochodzący z Serbii 30-letni rywal polskiego boksera próbował załatwić sprawę dwoma, trzema silnymi ciosami, ale bez powodzenia. W szóstej rundzie po mocnym ciosie Hucka, Polak poleciał na deski i wydawało się, że Niemiec wygra przed czasem.  Tak się jednak nie stało, bo Główka przetrwał kryzys i walczył dalej atakując mistrza świata. Brat i ojciec Marco Hucka pewny, że ten wygra przed czasem wstali z miejsc i mieli nadzieję, że zwycięstwo Niemca jest kwestią czasu. Nic mylnego, bo Krzy