Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Giennadij Gołowkin

Gołowkin wciąż niepokonany. Kazach wypunktował Jacobsa

Giennadij Gołowkin (37-0, 33 KO) udanie wrócił do ringu.  Mistrz świata federacji WBC, WBA i IBF wagi średniej  w nowojorskiej Madison Square Garden w walce wieczoru pokonał jednogłośnie na punkty Daniela Jacobsa (32-2, 29 KO), broniąc posiadanych pasów Walka obu pięściarzy w słynnej Madison Square Garden, w której w historii boje toczyły największe legendy pięściarstwa, od początku do końca była zacięta i podzieliła serca dopingujących. Już w czwartej odsłonie pojedynku zrobiło się gorąco w ringu, bo pochodzący z Nowego Jorku 30-letni Jacobs  padł na deski po mocnych ciosach 34-letniego Kazacha, ale chwilę później doszedł do siebie i dzielnie stawiał opór faworyzowanemu GGG. I mimo, że mistrz polował na nokaut Amerykanin, który do tej pory wygrał 32 pojedynki, w tym 29 przez nokaut,  robił swoje w ringu i skutecznie unikał ciosów Gołowkina i kontratakował, psując szyki rywalowi. Ostatecznie pojedynek kazachskiego championa z Danielem Jacobsem trwał pełne 1

Giennadij Gołowkin nokautuje Lemieuxa

GG pozostaje królem wagi średniej. Giennadij Gołowkin (34-0, 31 KO) pokonał przed czasem w Nowym Jorku Kanadyjczyka Davida Lemieuxa (34-3, 31 KO), broniąc tytuły mistrzowskie WBA, IBO i WBC Intertim i odbierając przeciwnikowi pas championa federacji IBF 33-letni Król nokautu jak nazywany jest znakomity kazachski pięściarz od początku dyktował warunki walki Kanadyjczykowi, wykorzystując większy zasięg ramion i znakomitą taktykę, która sprowadzała się do walki na dystans i konsekwentnego rozbijania Lemieuxa silnymi ciosami, bitymi seriami. Giennadij Golowkin pierwszy raz posłał rywala w 6 rundzie na deski po mocnym prawym i lewym sierpowym. Davidowi udało się jednak dotrwać do końca rundy i walczyć dalej. Mimo tego wyrok, jednak już zapadł, kwestią czasu była tylko jego egzekucja. W kolejnych rundach Gołowkin go krok po kroku rozbijał Lemieuxa piekielnie silnymi uderzaniami to z jednej, to z drugiej ręki. W ósmej rundzie wszystko było jasne. Kanadyjczyk znów się zn