Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Mistrzyni Polski 2015 w wyścigu elity kobiet , Małgorzata Jasińska z grupy Ale Cipollini przyznała na mecie, że przed startem wiedziała, że będzie to dla niej udany wyścig - Wiedziałam przed wyścigiem, że będzie dobrze, bo widziałam przed wyścigiem jastrzębia, który zawsze przypomina mi mojego zmarłego dziadka. Zawsze gdy go widzę na niebie wszystko dobrze się dla mnie układa na trasie- powiedziała triumfatorka mistrzostw kraju, Małgorzata Jasińska . - Dziś co prawda miałam drobny upadek na zakręcie, na drugiej rundzie, ale szybko się pozbierałam i nie przeszkodziła mi ta kraksa w walce o zwycięstwo- dodała championka. Małgorzata Jasińska zaznaczyła, że była świadoma, że musiała zaatakować w momencie, gdy do jej grupy dotarły inne zawodniczki, wśród których były faworytki.    - Gdy doszła nas grupka pościgowa z głównym faworytkami, wiedziałam, że muszę zaatakować. O zwycięstwo po sprincie z grupki byłoby bardzo ciężko. Udało mi się odjechać na ostatnim okrążeniu, a

Tomasz Marczyński został mistrzem Polski elity mężczyzn. Wygrał on po sprincie z 5-osobowej ucieczki i sięgnął po czwartą koszulkę mistrza Polski w karierze. Srebro wywalczył Michał Gołaś, a brąz Paweł Bernas Wyścig był emocjonujący, ponieważ już na początku z peletonu uciekło 13 zawodników wśród, nich m.in. Michał Gołaś, Przemysław Niemiec, Tomasz Marczyński, Paweł Bernas, Adam Stachowiak, Jacek Morajko, Jarosław Rębiewski, Arkadiusz Owsian, Adrian Honkisz oraz Marek Rutkiewicz. Do tej grupy następnie dołączyli kolejni kolarze Mateusz Nowaczek i Tomasz Kiendyś. Uciekinierzy wypracowali sobie ponad 6 minut przewagi nad peletonem, z którego uciekali następni zawodnicy m.in. Rafał Majka, Kamil Gradek, Paweł Franczak oraz Bartosz Huzarski. Ta grupa szybko skracała dystans  i 4 okrążenia przed metą różnica wynosiła ona 1:50. Na końcowych rundach wyścigu wielu kolarzy starało się oderwać z czołówki. Próby podejmowali m.in. Michał Gołaś, Paweł Bernas, a także Marek Rutkiewic

Nowy mistrz Polski 2015 w kolarstwie ze startu wspólnego, Tomasz Marczyński przyznał po zawodach rozgrywanych w Sobótce, że tytuł, który zdobył startując w tej imprezie jest dla niego tym najważniejszym - Spośród wszystkich moich tytułów ten jest dla mnie tym najważniejszym . Po kontuzjach, problemach zdrowotnych i zmianie klubu, chciałem pokazać, że wciąż mogę powalczyć z najlepszymi- powiedział zwycięzca wyścigu o mistrzostwo Polski , Tomasz Marczyński .  - W tegorocznym peletonie mistrzostw Polski jechali najlepsi kolarze świata, więc rywalizacja stała na bardzo wysokim poziomie. Nie spodziewałem się, że jestem aż tak mocny. Niedawno wróciłem ze zgrupowania wysokogórskiego. Cieszę się jednak ogromnie, że miałem dziś dobrą nogę i sięgnąłem po biało-czerwoną koszulkę- dodał tegoroczny mistrz Polski . 31-letni Tomasz Marczyński pochodzi z Krakowa, a w 2012 i 2013 roku siegnął po koszulkę najlepszego górala w wyścigu Tour de Pologne. Kolarz grupy CCC Polkowice w 2012 ro

Michał Paluta z grupy CCC Sprandi Polkowice został nowym mistrzem Polski w wyścigu ze startu wspólnego orlików. Jako drugi do mety dojechał po sprincie ze zwycięzcą Mateusz Grabis (TC Chrobry Saroni Głogów), a trzecie miejsce wywalczył jego kolega z drużyny Piotr Jaromir Zwycięzca wyścigu znalazł się uciekającej z peletonu czteroosobowej grupie,w której oprócz Michała Paluty byli Patryk Soliński (KS Pogoń Mostostal Puławy),  Mateusz Grabis (TC Chrobry Saroni Głogów) i Szymon Rekita (LKK Warmia Biskupiec/ALTO PACK). Ich maksymalna przewaga nad peletonem wyniosła ok. 1:30. Na finałowej rundzie Grabis i Paluta zaatakowali i to właśnie oni walczyli miedzy sobą o wygraną. W sprincie lepszy się okazał Michał Pałuta, który wywalczył mistrzostwo Polski. Grabis natomiast musiał zadowolić się drugim miejscem. Jako trzeci do mety dojechał kolega z drużyny Grabisa, Piotr Jaromin, który znalazł się w grupie pościgowej. Dla Michała Paluty to drugi medal w tegorocznych mistrzostwach kraju