Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą kuchnia azjatycka

Kokosowe, migdałowe, sojowe - mleka roślinne coraz bardziej popularne

Są znakomitą alternatywą dla każdego, kto nie może albo nie chce używać najpowszechniejszej formy nabiału dostępnego w każdym sklepie spożywczym, czyli mleka pochodzenia zwięrzęcego. Osoby mające specyficzną dietę, alergicy, weganie albo po prostu miłośnicy nowych kulinarnych wrażeń coraz częściej sięgają po kiedyś egzotyczne dla nas mleka roślinne: sojowe, migdałowe czy kokosowe Mleka roślinne z pewnością poznali już wielbiciele kuchni azjatyckiej. W daniach orientalnych, gdzie istotna może być choćby jedna nuta smaku, mają swoje stałe miejsce. Mleko kokosowe jest bazą dla wielu zup, sosów i marynat, nadając daniom charakterystyczny lekko słodkawy posmak. Kolejnym polem, na którym można wykorzystać właściwości smakowe mlek roślinnych, są desery. Mleko migdałowe sprawdzi się podczas przygotowywania wypieków albo kremów. Nawet zwykła kawa może zyskać wyjątkowy smak, jeśli będzie wzbogacona o mleko z migdałowym czy kokosowym posmakiem. Mleko kokosowe - rozjem

Goji - cudowne owoce z Dalekiego Wschodu teraz na twoim talerzu

Są opinie określające ją jako najzdrowszy owoc świata. Ma wyjątkowy smak: słodki, ale jednocześnie z lekko gorzkawymi nutami. To jagoda goji. Pochodząca z dalekiej Azji, staje się dla nas coraz mniej egzotyczna - do tego stopnia, że zaczynamy ją wykorzystywać nie tylko w daniach orientalnych, ale także w tych kojarzonych z polską kuchnią   Owoce kolcowoju chińskiego, bo pod taką nazwą również występują, rzadko można spotkać w bardziej złożonych daniach. Ich domeną jest przede wszystkim proste jedzenie - nie wymagają wielkiej oprawy, towarzystwa skomplikowanych składników, bo to owoce goji uszlachetniają banalne dania, nadając im wyjątkowości. Niezwykłą popularność zawdzięczają najpewniej swoim zdrowotnym właściwościom. Powiew Dalekiego Wschodu - na talerzu i w Twoim ogródku Jagody goji uprawiane są na Dalekim Wschodzie, głównie w Chinach, Mongolii i Tybecie. Rosną na krzewach i - co ciekawe - nie można ich ręcznie zrywać, bo natychmiast się utleniają i c