Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Reprezentacja Polski pokonała Rumunię 3:0 w Bukareszcie w meczu grupowym eliminacji mistrzostw świata 2018 i została liderem grupy E. To trzecie z rzędu zwycięstwo Polaków w tym rozgrywkach Do przerwy Biało-czerwoni prowadzili z gospodarzami 1:0. Jako pierwszy gola dla podopiecznych trenera Adam Nawałki w 11 minucie meczu zdobył Kamil Grosicki. 28-letni pomocnik Stade Rennais po rajdzie w polu karnym posłał celnie piłkę pod poprzeczkę, pokonując golkipera Rumunii. Druga bramka dla Polaków padła w 82 minucie spotkania. Wtedy Łukasz Teodorczyk, który pojawił się na murawie w drugiej odsłonie meczu zagrał futbolówkę do Roberta Lewandowskiego, a 27-letni napastnik Bayernu Monachium pokonał pewnym strzałem Cipriana Tatarusanu. Mimo prowadzenia Biało-czerwonych nie odbyło się bez horroru. W 54 minucie spotkania będący w polu karnym ćwierćfinalistów Euro 2016, Robert Lewandowski został trafiony petardą i upadł na murawę stadionu. Szczęście, że gwiazdorowi mistrzów Niemiec nic poważ

Trener reprezentacji Polski, Adam Nawałka przed czwartkowym meczem z Niemcami  przyznał, że szanuje mistrzów świata, ale nie boi się z nim rywalizować i zapowiedział, że w kolejnym spotkaniu z podopiecznymi Joachima Loewa, jego drużyna będzie walczyć, by zrealizować swoje cele - W meczu z Niemcami będziemy starać się o jak najlepszy wynik. Szanujemy naszego przeciwnika i nie ma mowy o żadnym strachu. Tak było w meczu w Warszawie i we Frankfurcie, tak też będzie jutro. Chcemy rozegrać to spotkanie jak najlepiej, mamy na nie konkretny plan. To jedna z najlepszych drużyn na świecie, każdy zawodnik prezentuje wysoki poziom i oczywiście jesteśmy przygotowani na trudny mecz.-przekonuje Adam Nawałka. Przeczytaj także: Kolejny egzamin Joachima Loewa Szkoleniowiec Biało-czerwonych wyjaśnił, ze wraz ze swoim sztabem analizował grę dzisiejszy rywali grupowych i przygotował na  ten mecz konkretną taktykę. – Doskonale jesteśmy zorientowani poprzez analizy, jak grają Niemcy. Mamy duży b