Tego nikt się nie spodziewał, a na pewno nie władze klubu Paris Saint-Germaine, że po sprowadzeniu za 222 mln euro do Paryża Neymara w zespole mistrza Francji wybuchnie konflikt, pomiędzy byłą gwiazdą FC Barcelona, a topowym snajperem PSG Urugwajczykiem Edisonem Cavanim
Pierwsze oznaki nieporozumieniem pomiędzy 25-letnim Brazylijczykiem, a 30-letnim królem strzelców Ligue 1 miały miejsce już podczas ostatniego meczu PSG z Olympique Lyon, który zespół ze stolicy Francji wygrał 2:0. Wtedy obaj gracze pokłócili się o to, kto ma wykonywać stałe elementy gry. Chodzi o wykonywanie jedenastki i rzutu karnego, które w tym spotkaniu uparcie wykonywał Cavani.
Konflikt z boiska zszedł do szatni, gdzie według francuskich mediów doszło do przepychanki i wymiany słownej, pomiędzy niezadowolonym Neymarem, a Cavanim. I według informacji dziennikarzy musiał interweniować prezes klubu PSG.
Francuska prasa już donosi, że Neymar nie zamierza ustąpić gwieździe PSG i zaczyna się domagać nawet transferu Edisona Cavaniego do innego klubu.
Całkiem niedawno ukazała biografia Neymara zatytułowana po prostu "Neymar o sobie",w której Neymar Junior oraz jego ojciec Neymar Senior opowiadają własnymi słowami o karierze i życiu młodego piłkarza. Książka ta zawiera niepublikowane wcześniej informacje na temat transferu Neymara do Barcelony oraz jego planów na przyszłość i jest niezwykle osobista. bo ojciec i syn, którzy, tocząc rozmowę opowiadają historię miłości - do piłki nożnej i do siebie nawzajem. Książkę tą możesz kupić tutaj: "Neymar o sobie".
Całkiem niedawno ukazała biografia Neymara zatytułowana po prostu "Neymar o sobie",w której Neymar Junior oraz jego ojciec Neymar Senior opowiadają własnymi słowami o karierze i życiu młodego piłkarza. Książka ta zawiera niepublikowane wcześniej informacje na temat transferu Neymara do Barcelony oraz jego planów na przyszłość i jest niezwykle osobista. bo ojciec i syn, którzy, tocząc rozmowę opowiadają historię miłości - do piłki nożnej i do siebie nawzajem. Książkę tą możesz kupić tutaj: "Neymar o sobie".
Komentarze
Prześlij komentarz