W prawdziwej i zdrowej relacji są dwie, równe
sobie osoby godne szacunku, zaufania, wierności i bliskości. Chodzi zarówno o ciebie, jaki i o tą drugą osobę. Razem powinniście tworzycie kochającą i szanująca się jedność
W związku liczysz się ty i ona
W związku liczysz się ty i ona
Na początku warto byś
zrozumiał czym jest związek, że nie jest on egoistycznym tworem, w
którym liczą się potrzeby jednej osoby, ale, że jest on relacją
dwóch osób, w której jest miejsce zarówno dla ciebie, jak
i twojego partnera. Dla twoich potrzeb i jej potrzeb. Dla twojego
świata i jej świata. Jednym słowem, że
liczy się w nim ,to co ja myślę, czuję, czego pragnę, co jest
dla mnie ważne, o czym marzę, czego się boje. I to co myśli,
czuje, czego pragnie mój partner, co jest ważne ważne dla niego.
Jego marzenia i lęki. Czyli, że razem tworzycie całość. Dlatego
w związku powinniście wczuwać się w emocje partnera, wsłuchiwać
się to, co mówi, rozumieć jego potrzeby i racje, doceniać go,
rozmawiać z nim. Dzięki temu staniecie się sobie bliscy i ważni.
Staniecie się jednością.
W związku chodzi o szczęście
Jak pisała Valerie
Tasso w „Dzienniku nimfomanki”, „Najgorsze, co może kogoś
spotkać w życiu jest (...) posiadanie największego i najgorszego
wroga w domu.” Rzeczywiście nie ma nic gorszego niż partner,
który ci nie ufa, który cię nie szanuje, nie rozumie, nie słucha,
nie docenia. Taki związek z pewnością jest toksyczny i powinniśmy
go jak najszybciej zakończyć. W końcu jedynym celem związku jest
szczęście twoje i partnera, a nie wzajemna udręka, niezrozumienie
czy brak szacunku. Jesteś szczęśliwy, gdy twój partner cię szanuje, gdy cię docenia, rozumie, słucha. Pamiętaj o tym.
Nie ma równych i równiejszych
Nie ma równych i równiejszych
Warto podkreślić, że
w związku powinniście być sobie równi, nie może być jak w
powieści Georga Orwella „równych i równiejszych”. Liczysz się
zarówno ty, jak i ona. Jej życie i twoje życie. Jej przyjaciele i
twoi przyjaciele. Jej rodzina i twoja rodzina. Jej pasje i twoje
pasje. Jej marzenia i twoje marzenia. Jej potrzeby i twoje potrzeby.
Pamiętaj o tym, bo czasem patrząc na ludzi odnoszę wrażenie, że
w ich związkach nie ma równowagi i jedna strona jest całkowicie
podporządkowana drugiej stronie. Wygląda to tak, że on nie pozwoli
jej wyjść z koleżankami, że on lub ona nie mają własnego
zdania, gdy siedzą w towarzystwie przy stole, tylko mówią to co
uważa druga strona, że zamiast realizować swoje pasje, zaniedbują
je i poświęcają się w całości pasjom partnera, że nie mają
własnego życia, tylko żyją życiem partnera. Nie jest to dobre i
na pewno nie służy budowaniu trwałego i prawdziwego związku.
Związek to nie więzienie
Związek to nie więzienie
Zapamiętaj, że relacja z drugim człowiekiem, to
nie więzienie, kontrolowanie drugiej osoby czy posiadanie jej, ale
otwarcie się na drugą osobę, na jej świat, wartości i
zaproszenie jej do swojego świata i naszych wartości. Nie mam tam
mowy o nie szanowaniu i wykorzystywaniu drugiej osoby. Jak pisze Anthony
de Mello w „Przebudzeniu”, „Żyć
swoim życiem nie jest egoizmem. Egoizm zawiera się w żądaniu, by
ktoś żył zgodnie z twoimi upodobaniami, żył dla twojej
próżności, dla twojego zysku i twojej przyjemności.”Pamiętaj o tym i nie pozwalaj partnerowi na to, by zawładnął twoim
życiem i podporządkował je całkowicie sobie i swoim potrzebom, kontrolował je. Ty także tego nie rób.
Więcej artykułów o tej i podobnej tematyce w serwisie: http://twojwymiarosobisty.blogspot.com
Więcej artykułów o tej i podobnej tematyce w serwisie: http://twojwymiarosobisty.blogspot.com
Komentarze
Prześlij komentarz