Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

Piłkarze Chicgo Fire pokonali na własnym stadionie Colorado Rapids 3:0 w meczu jedenastej rundy Major League Soccer. Dwa gole dla gospodarzy zdobył był snajper Legii Warszawa Nemanja Nikolic Niko pierwszy raz wpisał się na listę strzelców w 15 minucie spotkania po zagraniu Brandon Vincent. Węgier serbskiego pochodzenia ponownie celnie uderzył do bramki gości w 74 minucie meczu, a asystę przy jego trafieniu zaliczył Michael De Leeuw. Wcześniej,  w 57 minucie gry golkipera Colorado pokonał David Accam po podaniu Michaela De Leeuwa.

Nemanja Nikolić został wybrany MLS Player week. Napastnik Chicago Fire za Oceanem strzelił już cztery gole w sześciu występach, z czego dwie bramki w ostatnim meczu Chicago Fire z New England Rev, wygranym przez drużynę z Chicago 3:0 Niko wpisał się na listę strzelców w 47 i 72 minucie spotkania, a w wcześniej, bo w 45 minucie meczu gola dla CF zdobył były piłkarz mistrzów świata Bastian Schweinsteiger. - Dzisiaj, że zostałem MLS Player tygodnia! Jestem zaszczycony i szczęśliwy, i oczywiście bardzo wdzięczny moim kolegom z drużyny, którzy pomogli mi zarobić tę nagrodę! Dzięki chłopaki-napisał w mediach społecznościowych Niko. Były snajper Legii Warszawa znakomicie odnalazł się w nowym klubie, a Chicago Fire po 6 rundach zajmuje 6 pozycję w tabeli MLS. Przeczytaj także: Juventus w półfinale Ligi Mistrzów. Barcelona odpada w Champions League

Chicago Fire prowadzi z Realem Salt Lake 2:0 na Toyota Park, a jednego gola dla gospodarzy zdobył był snajper Legii Warszawa Węgier Nemanja Nikolics Pochodzący z Serbii 29-letni Niko wpisał się na listę strzelców w 11 minucie spotkania, pokonując Rimando. To pierwsza bramka Nemanji Nikolicsa w Major League Soccer, który występuje za Oceanem od stycznia 2017 roku. Druga bramkę dla Chicago Fire zdobył w 16 minucie gry pochodzący z Salvadoru Arturo Alvarez.

Mimo, że Nemanja Nikolic odszedł niedawno z Legii Warszawa do Chicago Fire, to wciąż pozostaje najlepszym strzelcem polskiej ligi. Król strzelców Ekstraklasy wyprzedza jednym trafieniem Estończyka Konstantin Vassiljev z Jagiellonii Białystok i dwoma Marcina Robaka z Lecha Poznań Pochodzący z Serbii 29-letni Niko w zdobył w tym sezonie Ekstraklasy 13 goli w 19 występach w barwach mistrza Polski. O jedno trafienie mniej od byłego gwiazdora Wojskowych i uczestnika Euro 2016 ma As Jagi 32-letni Konstantin Vassiljev, który grał w 20 meczach ligowych, a 11 trafieniami w Ekstraklasie w 22 meczach może się pochwalić Marcin Robak z Kolejorza. 10 goli w w tym sezonie Ekstraklasy zdobył urodzony w Moskwie 25-letni Fiodor Cernych z Jagiellonii Białystok, a 9 bramek strzelił 32-letni Portugalczyk Flavio Paixao z Lechia Gdańsk. Drugi z braci Paixao, Marco ma o jedną bramkę w Ekstraklasie mniej od Flavio.

Napastnik Legi Warszawa Nemanja Nikolic zdecydowanie prowadzi na liście najlepszych strzelców polskiej ligi. Węgier serbskiego pochodzenia wyprzedza byłego snajpera Cracovii Kraków, Łotysza Denissa Rakelsa z  i Mariusza Stępińskiego z Ruchu Chorzów 28-letni Nemanja Nikolic w tym sezonie Ekstraklasy strzelił już 25 goli w 28 meczach. Reprezentant Węgier ostatnie dwie bramki strzelił we wczorajszym meczu Legii z Lechem Poznań. Spotkanie to Wojskowi z Kolejorzem wygrali 2:0. Trzykrotny król strzelców ligi węgierskiej trafił do warszawskiego klubu z Videotonu 8 czerwca 2015 roku. W tym samym roku grając w Ekstraklasie został uznany Ligowcem roku w Plebiscycie magazynu "Piłka Nożna". Drugi na liście Deniss Rakels w Ekstraklasie zdobył 15 goli w 20 występach. 24-letni Łotysz przeniósł się pod koniec stycznia 2016 roku z Cracovii do angielskiego klubu Reading F.CI obecnie występuje w Championship. 20-letni Mariusz Stępiński w tym sezonie polskiej ligi z

Legia Warszawa pokonała Lech Poznań 2:0 w hicie 28 kolejki Ekstraklasy. To siedemnaste zwycięstwo Wojskowych w tym sezonie W pojedynku wicemistrza Polski z championem kraju górą byli legioniści. Podopieczni trenera Stanislawa Czerczesowa  obieli prowadzeni w 44 minucie spotkania rozgrywanego na Bułgarskiej po golu zdobytym przez Nemanje Nikolicia. 28-letni reprezentant Węgier minutę później pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany przez sędziego i drugi raz w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców.  Niko w tym tym sezonie Ekstraklasy zdobył już 25 goli w 28 meczach i pewnie zmierza po korone króla strzelców polskiej ligi. Mecz zakończył się zwycięstwem legionistów 2:0 i piłkarze ze stolicy wrócili do domu z kompletem punktów. W kolejnym spotkaniu Legia zagra Lechia Gdańsk, a Lech poznań zmierzy się z Termalicą. W tabeli po 28 kolejce prowadzi Legia Warszawa. Wojskowi z 58 punktami wyprzedzają Piast Gliwice (55 pkt) i Cracovię Kraków (43 pkt). Lech Poznań jest na pi

Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie Zawiszę Bydgoszcz 4:0 w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu Polski Gospodarze zaczęli mecz przed własną publicznością mocnym akcentem. W 6 minucie pierwszego gola dla Wojskowych zdobył uwielbiany przez kibiców Legii, Nemanja Nikolic. 28-letni eprezentant Węgier ponownie trafił w 63 i 79 minucie spotkania. Oprócz najlepszego strzelcy Ekstraklasy bramkę dla gospodarzy zdobył 30-letni obrońca warszawskiego zespołu, Łukasz Broż. Legia mogła wygrać z Zawisza 5:0, ale rzutu karnego w 73 minucie rywalizacji na Łazienkowskiej nie wykorzystał Słowak Ondrej Duda.  Ostatecznie legioniści pokonali bydgoszczan 4:0 i są coraz bliżsi awansu do wielkiego finału Pucharu Polski.

Legia Warszawa pokonała na własnym stadionie z Ruchem Chorzów 2:0 w meczu 24 kolejki i awansowała na pozycje lidera Ekstraklasy. Gospodarze zdobyli bramkę po samobójczym trafieniu Pawła Oleksego w 31 minucie spotkania. Asystę przy trafieniu zaliczył najlepszy strzelec Ekstraklasy Nemanja Nikolic (22 goli). "Niko" dośrodkowywał piłkę w pole karne i pechowo uderzył ją w kierunku swojej bramki 24-letni obrońca chorzowian. W 36 minucie meczu legioniści mogli podwyższyć wynik rywalizacja, ale piłka po strzale Ondreja Dudy odbiła się o poprzeczkę bramki "Niebieskich". I do przerwy podopieczni Stanisława Czerczesowa wygrywają z Ruchem 1:0. Po przerwie na 2:0 dla Legii wynik meczu podwyższył Adam Hlousek. Czech, który niedawno został sprowadzony do warszawskiego klubu pokonał bramkarza gości w 49 minucie.