Borussia Dortmund całkiem dobrze sobie radzi bez swojego najlepszego zawodnika Roberta Lewandowskiego. Piłkarze Juergena Kloppa pokonali w meczu 1 kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów, Arsenal Londyn 2:0 Gole dla BVB zdobywali kolejno sprowadzony po odejściu do Bayernu Monachium "Lewego", Włoch Ciro Immobile w 45 minucie i Francus Pierre-Emerick Aubameyang w 48. Bramek mogło być więcej, bo gracze Kloppa niesieni dopingiem własnych kibiców przeprowadzali atak po ataku. Podopieczni Arsene Wengera wypadli blado na tle Borussii i w zasadzie ich gra była bardziej skupiona na obronie niż ofensywie. Dlatego wynik spotkania był taki, a nie inny, co podkreślił na konferencji prasowej trener Arsenalu, który wprost przyznał, że Borussia Dortmund zagrała lepiej od jego zespołu. Niemiecki zespół wybiegł na murawę bez kontuzjowanego Łukasza Piszczka i Japończyka Shinjiego Kagawę , który do BVB trafił z Manchesteru United. W wyjściowej jedenastce pojawi