Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Sebastian Loeb

Adam Małysz 18 w klasyfikacji generalnej Rajdu Dakar 2016. Polak po raz kolejny Fair Play

Adam Małysz zakończył czwarty etap rajdu na 25. miejscu ze stratą 21 minut i 30 sekund. Małysz, za kierownicą MINI ALL4 Racing zajmuje 18. miejsce w klasyfikacji generalnej i traci do lidera 48 minut i 7 sekund. Ze względu na trudne warunki atmosferyczne wielu zawodników miało problemy na trasie. W tegorocznym Dakarze, Adam Małysz pomagał już wydostać się z głębokiego błota Orlando Terranovie i Naniemu Romie Dakar 2016, Nazareno Lopez (ARG), Sergio Lafuente (URU) - X-raid Team 351 - 06.01.2016 Podczas środowego odcinka także zaprezentował postawę fair play, udzielając pomocy czeskiemu kierowcy rajdowemu.- Dziś postawiliśmy na koła Martina Prokopa, który dachował 20 km przed metą. Pomaga się każdemu, kto potrzebuje pomocy. – powiedział Małysz na mecie. Czwarty odcinek specjalny był testem wytrzymałości samochodu, jak i kierowcy, ponieważ liczył aż 429 km. - MINI spisało się dobrze i całe szczęście, bo nie mogliśmy korzystać z pomocy

Adam Małysz najlepszy z Polaków po drugim etapaie Rajdu Dakar 2016

Adam Małysz, startujący za kierownicą MINI ALL4 RACING uzyskał 15. czas na poniedziałkowym odcinku specjalnym, liczącym 368 kilometrów z Villa Carlos Paz do Termas de Río Hondo. Polak zajmuje 15. miejsce w klasyfikacji generalnej ze startą 12 minut 24 sekund do prowadzącego w rajdzie Sebastiana Loeba. Na drugim etapie, najszybszym spośród kierowców MINI okazał się być Mikko Hirvonen, który zanotował 4. czas, z minimalną stratą tylko czterech sekund do miejsca na podium Dakar 2016, Adam Malysz (POL), Xavier Panseri (FRA) - ORLEN Team 325 - Trudno było mi dziś na początku odcinka złapać dobre tempo. Często były ograniczenia prędkości, więc zwalnialiśmy i musiałem potem szukać rytmu na nowo. Wielu kierowców miało dziś kłopoty - pomagaliśmy wyciągać z głębokiego błota Terranovę, a potem Naniego Romę. Na koniec z kolei w chmurze kurzu jechaliśmy za Christianem Lavieille, który nie chciał dać się wyprzedzić. Niedługo przed metą wypadliśmy z dr