Świat i Media, czyli twoje okno na świat i to, co interesujące!

W nocy z soboty na niedzielę, Charles Martin (23-0-1, 21 KO) pokonał przed czasem w Nowym Jorku w walce wieczoru Wiaczesława Głazkowa (21-1-1, 13 KO) i został nowym mistrzem świata federacji IBF w wadze ciężkiej 24-letni Charles Martin potrzebował na zastopowanie 31-letniego Ukraińca zaledwie 3 rund. W decydującej odsłonie pojedynku Amerykanin zakończył walkę przez nokaut techniczny, wykorzystując pechowy upadek i kontuzję Głazkowa. Charles Martin to drugi aktualny amerykański champion globu w wadze królewskiej po mistrzu świata federacji WBC Deontayu Wilderze. 30-letni "The Bronze Bomber" na tej samej gali obronił po raz trzeci tego pasa, nokautując w 9 rudzie Artura Szpilkę. Pas ten poprzednio należał do Tysona Fury, lecz nie przystąpił on do jego obrony i został on mu odebrany przez władze federacji IBF. Brytyjski pięściarz w ubiegłym roku tego oraz tytułów WBA, WBO oraz IBO pozbawił Władymira Kliczko, wygrywając z nim na punkty.

16 stycznia w Nowym Jorku Wiaczesław Głazkow (21-0-1, 13 KO zmierzy się z Charlesem Martinem (22-0-1, 20 KO) o wakujący pas mistrzowski federacji IBF w wadze ciężkiej  Tytuł ten poprzednio należał do Władymira Kliczko, a po jego pokonaniu pas ten należał do Brytyjczyka Tyson Fury (25-0, 18 KO). Nowy champion WBA,WBO i IBF został jednak pozbawiony przez federację IBF tego tytułu, bo nie przystapił do jego obowiazkowej obrony. 31-letni Wiaczesław Głazkow z 21 stoczonych walk 13 kończył przed czasem. Ukrainiec w czerwcu pokonał na punkty Amerykanina Steve Cunninghama  (28-7, 13 KO), a w ostatnim pojedynku znokautował w czwartej rundzie Kertsona Manswella (24-12, 18 KO) i został liderem rankingu wagi ciężkiej federacji IBF. Jego rywal, Charles Martin z 22 pojedynków 20 kończył nokautując oponentów. 29-letni Amerykanin notowany w zestawieniu IBF pokonał w ostatniej walce przez TKO w 3 rundzie Vicente Sandeza, a wcześniej znokautował w pierwszej odsłonie pojedynku Toma

Ukrainiec Wiaczesław  Głazkow (20-0-1, 12 KO) pokonał na punkty w Montrealu   Amerykanina Steve Cunninghama (28-7, 13 KO) w pojedynku wagi ciężkiej.  Stawką walki był status oficjalnego pretendenta do tytuł mistrza świata IBF w kategorii królewskiej, który aktualnie posiada rodak Głazkowa, Władymir Kliczko   30-letni ukraiński bokser odniósł 20 zwycięstwo w karierze. Niepokonany na zawodowym ringu przeciwnik 38-letniego Amerykanina,  12 z wygranych walk kończył przed czasem. Dla Steve Cunninghama była to siódma porażka na zawodowym ringu. Champion IBF w wadze junior ciężkiej z 28 wygranych pojedynków, 13 wygrywał przed czasem.

W nocy soboty na niedzielę w Montrealu Amerykanin Steve Cunningham (28-6, 13 KO) powalczy z  Wiaczesławem Głazkowem (19-0-1, 12 KO) w pojedynku wagi ciężkiej. Zwycięzca walki będzie oficjalnym pretendentem do tytuł mistrzowskiego organizacji IBF, który aktualnie posiada Władymir Kliczko 38-Steve Cunningham pochodzi z Filadelfii i jest bardziej doświadczonym od rywala i bardziej utytułowanym zawodnikiem. Z 28 wygranych pojedynków, 13 wygrał przed czasem i notował 6 porażek. Amerykanin jest mistrzem świata IBF w wadze junior ciężkiej, który aktualnie szuka swojej szansy w kategorii królewskiej. Z kolei 30-letni Wiaczesław Głazkow to brązowy medalista olimpijski w wadze superciężkiej z Pekinu. Ukrainiec jest niepokonany na zawodowym ringu. Z 19 wygranych walk, 12 kończył przed czasem, raz remisując.