Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlam posty z etykietą Sztokholm

Hadzovic nokautuje Helda na gali UFC Fight Night 109 w Sztokholmie

Marcin Held (22-7, 4 KO, 12 SUB) nie będzie miło wspominał ostatniego występu na gali UFC Fight Night 109 w Sztokholmie. Polak przegrał przed czasem z Bośniakiem Damirem Hadzovicem (11-3, 6 KO, 3 SUB), choć po dwóch rundach prowadził Kiedy wydawało się, że 25-letni Polak ma wszystko pod kontrolą i odniesie pierwsze zwycięstwo w UFC, w decydującym trzecim starciu rywal zaskoczył go mocnym ciosem z kolana i Held błyskawicznie padł na deski oktagonu. Sędzia ringowy widząc to przerwał pojedynek ogłaszając zwycięstwo Hadzovica, dla którego była to 11 wygrana walka, w tym 6 przez KO. Dla pochodzącego z Tych Marcina Helda to 3 porażka w UFC i nie wiadomo, czy Polak zdoła się otrzymać w tej największej na świecie federacji mma. Były zawodnik Bellatora wcześniej przegrał starcia z Diego Sanchezem i Joe Lauzonem.

70 lat kultowego Volvo PV444. Poznaj historię tego wyjątkowego samochodu

1 września 1944 roku w Royal Tennis Hall w Sztokholmie odbyła się premiera nowego modelu Volvo – PV 444. Nikt nie spodziewał się, że pokazany wówczas prototyp stanie się hitem sprzedażowym nie tylko w Szwecji, ale i w Stanach Zjednoczonych. Łącznie sprzedano ponad 200 tysięcy egzemplarzy tego modelu na całym świecie. W niektórych momentach na PV 444 klienci musieli czekać nawet rok Królewskie przyjęcie Podczas gdy na świecie toczyła się II Wojna Światowa, Volvo starało się patrzeć w przyszłość – na pokój, który wkrótce miał nadejść. 1 września 1944 roku szwedzki koncern motoryzacyjny, aby uświetnić obchody 18-lecia swojej działalności, zorganizował wielką wystawę w nowo wybudowanej Royal Tennis Hall w Sztokholmie. Odwiedzający mieli okazję zobaczyć na własne oczy największe osiągnięcia i wynalazki motoryzacyjne Volvo. Gwoździem programu były dwa nowe modele Volvo: PV 60 i PV 444, nazwane w magazynie klienckim „Ratten” – „gołębiami pokoju Volvo”. Ale to PV 444 wywołało naj

Jan Błachowicz nokautuje rywala na UFC

Jan Błachowicz udanie zadebiutował w UFC. Polski fighter pokonał przez przez TKO Szweda Ilira Latifiego podczas gali UFC Fight Night 53 odbywającej się Sztokholmie Były mistrz KSW w wadze półciężkiej rozpoczął w dobrym stylu walkę z Latifiem i już w drugiej minucie pierwszej rundy pojedynku przez kopnięcie na korpus i uderzenia pięściami posłał go na matę nie dając mu jakiejkolwiek szansy na odpowiedz. Mimo, że to Szwed był kreowany na faworyta pojedynku, to Polak udowodnił, że jest mocnym przeciwnikiem i i inni muszą się z nim liczyć. Jan Błachowicz przygotował się do tego starcia trenując w klubie ANKOS ZAPASY POZNAŃ,do którego się przeniósł, ponieważ jak zapowiadał w wywiadzie szukał nowych sparing partnerów i chciał zdobyć nowe doświadczenia. Polski figter przyznał przed walką, że rozpracował Szweda na części pierwsze i w ten sposób poznał jego słabe i mocne strony i przygotwał sobie plan główny i awaryjny. Ale jak wyjaśniał wszystko zweryfikuje Ontagon. Zobacz jak