Zbawienną rolę samochodowej klimatyzacji docenia każdy, komu choć raz
zdarzyło się latem, w pełnym słońcu, utknąć na długie minuty w drogowym
korku. Jednak, by stale cieszyć się przyjemnym chłodem w aucie, warto
zawczasu przyswoić sobie kilka zasad używania „klimy” oraz przynajmniej
raz do roku dokonać jej pełnego przeglądu. Podpowiadamy, na co należy
zwrócić szczególną uwagę i jak nie dopuścić do kosztownych napraw
Panujące powszechnie przekonanie, że skoro klimatyzacja działa
prawidłowo, to nie warto jej w żaden sposób serwisować, jest błędem.
Podobnie, jak w przypadku układu hamulcowego czy zawieszenia, do jej
długiego i sprawnego działania niezbędna jest przede wszystkim regularna
kontrola.
- O istnieniu serwisów klimatyzacji kierowcy przypominają sobie
zwykle dopiero wówczas, gdy pojawiają się pierwsze problemy: głośne
dźwięki podczas włączania „klimy”, słabsze chłodzenie lub jego całkowity
brak. A żeby uniknąć tego typu niespodzianek, wystarczy raz w roku
dokonać pełnego przeglądu układu – wyjaśnia Łukasz Bazarewicz z Centrum
Motoryzacyjnego Martom w Białymstoku.
Przegląd ten pozwoli nam odpowiednio przygotować klimatyzację do
wytężonej pracy. Dodatkowo, jeśli w porę odpowiednio nie zadbamy o
sprężarkę czy chłodnicę, to kwota oscylująca w okolicy 200 zł, którą
„zaoszczędziliśmy” nie dokonując corocznej kontroli, szybko może urosnąć
do kilkuset czy nawet kilku tysięcy złotych, które będziemy musieli
zapłacić w razie konieczności naprawy czy wymiany poszczególnych
elementów.
Stały serwis jest niezbędny także dlatego, że nie da się
samodzielnie sprawdzić np. poziomu czynnika chłodzącego. Do tego
potrzebny jest specjalny sprzęt, który komputerowo wskaże niedobór i
podpowie, jaka powinna być właściwa ilość substancji.
Kilka prostych kroków
Przegląd klimatyzacji powinien składać się z kilku czynności.
Punktem wyjścia zawsze jest sprawdzenie szczelności układu. Później
należy wymienić olej, odessać stary czynnik chłodzący i w jego miejsce
zaaplikować nowy.
Kolejny krok stanowi wymiana filtra kabinowego, który ma za zadanie
oczyszczać powietrze tłoczone do wnętrza kabiny samochodowej.
- W parze z wymianą tego filtra powinno także iść odgrzybianie
układu klimatyzacji. Z uwagi na zdrowie zarówno pasażerów, jak i samego
samochodu, nie powinniśmy pomijać żadnej z tych czynności, ani ich
rozdzielać – podpowiada przedstawiciel Martomu.
Oprócz pozbycia się nieprzyjemnego zapachu z auta, odgrzybianie ma
bowiem także na celu usunięcie z układu wszelkich, szczególnie
niebezpiecznych dla dzieci, wywołujących rozmaite alergie
drobnoustrojów.
Najpopularniejszą metodą odgrzybiania jest tzw. ozonowanie. W
skrócie polega ono na wytworzeniu za pomocą specjalnego generatora
ozonu, który następnie zostaje wprowadzony do wnętrza układu
klimatyzacji. Ten sposób jest nie tylko skuteczny, ale, w
przeciwieństwie np. do stosowania środków chemicznych, także naturalny.
Klima także zimą
Oprócz dokonywania regularnych przeglądów, by stale cieszyć się
sprawną klimatyzacją, należy także poznać kilka zasad jej prawidłowego
używania:
- Przede wszystkim należy uświadomić sobie, że z klimatyzacji
powinniśmy korzystać nie tylko w czasie upałów. Zimą dzięki niej
szybciej odparowują bowiem szyby, a dodatkowo może przecież pełnić
funkcję grzewczą – opisuje Łukasz Bazarewicz.
Jest to o tyle istotne, że nagłe rozpoczęcie intensywnego chłodzenia
po kilku miesiącach przestoju często powoduje uszkodzenia
poszczególnych elementów układu, skutkując przy tym dość drogimi
naprawami.
Z całą pewnością, by utrzymać optymalną temperaturę w aucie, nie
warto też włączać klimatyzacji tylko na kilka chwil. Dużo lepszym
rozwiązaniem jest ustawienie nieco mniejszego, ale stałego nasilenia jej
działania. Dotyczy to zwłaszcza dłuższych podróży, bowiem w trasie,
przy nieco wyższej prędkości, wyhamowujące po wyłączeniu „klimy” łopatki
sprężarki łatwo mogą ulec złamaniu.
Popularne usterki
Odpowiednio eksploatowana i stale sprawdzana klimatyzacja, o ile nie
została uszkodzona mechanicznie czy w wyniku wypadku, zasadniczo nie
powinna przysparzać nam żadnych kłopotów.
Problemy zaczynają się zwykle, kiedy np. kupujemy używany samochód, a
poprzedni właściciel „zapomniał” o regularnych przeglądach:
- W takich przypadkach, po zaaplikowaniu nowego czynnika
chłodzącego, po kilku dniach mogą pojawić się problemy ze sprężarką,
bowiem długo nieużywane elementy układu ulegają automatycznemu
uszkodzeniu – dodaje prezes grupy Martom.
Poza tym, najczęściej spotykaną usterką klimatyzacji, jest
nieszczelność przewodów. Te wykonane z aluminium można odpowiednio
pospawać, pozostałe zaś trzeba po prostu wymienić na nowe.
Źródło: Marton
Komentarze
Prześlij komentarz