Tomasz "Góral" Adamek (53-5, 31 KO) udanie wystąpił w walce wieczoru gali Polsat Boxing Night: Noc Zemsty. Polski pięściarz znokautował w siódmej rundzie Amerykanina Joeya Abella (34-10, 32 KO)
Był mistrz świata dwóch
kategorii stopował Abella pięciokrotnie w tym pojedynku po powrocie na ring po wypunktowaniu Solomona Haumono i
Freda Kassiego. W starciu z Joeyem Góral znów pokazał się z
dobrej strony i ku uciesze zgromadzonej publiczności w hali w
Częstochowie.
I mimo że rywal Adamka
był twardy i wstawał po kolejnych nokdaunach i walczył dalej, nierzadko atakując to
Tomasz Adamek pewny siebie posyłał w jego stronę kolejne mocne
ciosy, rozbijając go i studząc jego zapędy. W siódmej rundzie polski pięściarz
mieszkający od wielu lat w USA ponownie celnie trafił pogromcę
Krzysztofa Zimnocha, posyłając go na deski i sędzia prowadzący walkę przerwał pojedynek, ogłaszając pokonał zwycięstwo trzecie zwycięstwo z rzędu i 53 w
zawodowej karierze.
Komentarze
Prześlij komentarz