Dwa różne śledztwa prowadzone obecnie i 25 lat wcześniej, co je łączy i czy w ogóle mają coś ze sobą wspólnego. Jedno z nich prowadzi były glina wyrzucony policji Bartosz Konecki, obecnie prywatny detektyw, który otrzymuje zlecenie od tajemniczego typa, który przychodzi do jego biura w Warszawie i płaci spore pieniądze za śledzenie pięknej młodej aktorki Amelii Stokrockiej, która zdaniem zleceniodawcy jest niewierna
Początkowo Konecki traktuje to jako zwykłą sprawę i nie widzi w niej nic niezwykłego. Ot po prostu facet zazdrosny o laskę, który chce poznać z kim zdradza go jego partnerka, a on ma to ustalić i zarobić kolejną kasę za wykonanie zlecenia. Do czasu, kiedy odkrywa, obserwując ją, że ona, choć lubi facetów, to czymś się interesuje i stara się to ustalić. Zarówno detektyw, ja i czytelnik do końca nie wie, kim naprawdę jest Konecka, ale to nie koniec.
Kolejne pytania, które nurtują Bartka dotyczącą jego zleceniodawcy i jego związków z producentem filmowym. Detektyw chce poznać co ich łączy i jaka rolę w ich życiu pełni Amelia, że postanowili ją obserwować? Kim są kolejne osoby, które spotka na swojej drodze Konecki i co się stanie, gdy będzie odkrywał prawdę i zrobi się niebezpieczny dla kogoś?
Drugie śledztwo prowadzi młody, dociekliwy i ambitny aspirant Norbert Pałucha ze stołecznego Wydziału Kryminalnego. Nielubiany przez kolegów z pracy policjant ma szansę na zrobienie kariery i ułożenie sobie życia z bogatą kobietą, którą kocha. Pałucha odkrywa kto stoi za drastycznym zabójstwem młodej dziewczyny Krystyny Talko i jest organizatorem „polowań” na młode zagubione dusze. Co więcej w toku dochodzenia Norbert ratuje kolejną dziewczynę, która mogła stać się ofiarą „myśliwych”. I kiedy wydaje się, że sprawcy zostaną ukarani, a on dostanie awans, jego życie rozsypuje się w drobny pył, bo ambitny glina zostaje zniszczony, a prawdziwy sprawca nie zostaje ukarany. Dlaczego tak się stało i kto jest odpowiedzialny za taką sytuację? To kolejne pytania, które będziemy sobie stawiali czytając "Kręgi".
Kolejne pytania, które nurtują Bartka dotyczącą jego zleceniodawcy i jego związków z producentem filmowym. Detektyw chce poznać co ich łączy i jaka rolę w ich życiu pełni Amelia, że postanowili ją obserwować? Kim są kolejne osoby, które spotka na swojej drodze Konecki i co się stanie, gdy będzie odkrywał prawdę i zrobi się niebezpieczny dla kogoś?
Drugie śledztwo prowadzi młody, dociekliwy i ambitny aspirant Norbert Pałucha ze stołecznego Wydziału Kryminalnego. Nielubiany przez kolegów z pracy policjant ma szansę na zrobienie kariery i ułożenie sobie życia z bogatą kobietą, którą kocha. Pałucha odkrywa kto stoi za drastycznym zabójstwem młodej dziewczyny Krystyny Talko i jest organizatorem „polowań” na młode zagubione dusze. Co więcej w toku dochodzenia Norbert ratuje kolejną dziewczynę, która mogła stać się ofiarą „myśliwych”. I kiedy wydaje się, że sprawcy zostaną ukarani, a on dostanie awans, jego życie rozsypuje się w drobny pył, bo ambitny glina zostaje zniszczony, a prawdziwy sprawca nie zostaje ukarany. Dlaczego tak się stało i kto jest odpowiedzialny za taką sytuację? To kolejne pytania, które będziemy sobie stawiali czytając "Kręgi".
Co ciekawe my poznajemy obydwa śledztwa na przemian, bo autor książki
„Kręgi”, którą wam polecam do przeczytania Zbigniew Zborowski przedstawia nam wątki obu bohaterów i ich złożone losy na przemian. Dlatego równocześnie jesteśmy świadkami wydarzeń, które dzieją się dziś i kilkanaście temu. Myślę, że to dobra przemyślana taktyka autora kryminału, który nas wciąga i zaskakuje i nie pozwala zostać obojętnym na to, co się dzieje z bohaterami.
Tajemnicze
śledztwa, zwroty akcji, dobrze zarysowane postacie i ich historie,
ciekawe dialogi, nowe wątki, coraz bardziej złożona fabuła, która
aż się prosi, by ktoś ją przeniósł na ekran filmowy. To bez
wątpienia zalety tej powieści Zbigniewa Borowskiego. Dlatego wam ją polecam.
Komentarze
Prześlij komentarz