Brazylijczyk Neymar da Silva Santos Junior jest liderem klasyfikacji strzelców Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej 2014 w Brazylii. Snajper FC Barcelona ma już na tym turnieju na swoim koncie cztery trafienia
22-latek uważany za
następcę legendarnego Pele zdobył dwie bramki we wczorajszym meczu
z Kamerunem wygranym 4:1. Podopieczny trenera Canarinhos,
Luiza Felipe Scolariego wpisał się na listę strzelców w 17 i
35 minucie.
Po spotkaniu wychowanek
Santos F.C przyznał, że był to najlepszy mecz jaki do tej pory
rozegrała jego drużyna na mundialu rozgrywanym w jego rodzimym
kraju.
Najlepszy zawodnik
Pucharu Konfederacji trafił 24 stycznia 2014 roku do Barcelony. Jak sam mówił chciał grać w jednym zespole ze swoim idolem i najlepszym piłkarzem świata, Argentyńczykiem Lionelem Messim. Jego
transfer kosztował klub z Camp Nou niebagatelnie wysoką sumę, bo
wyniósł aż 86,2 milionów euro. Jednak władze katalońskiego klubu wierzą, że pieniądze wydane na sprowadzenie do ich klubu Neymara są dobra inwestycją i Brazylijczyk zabłyśnie podobnie, jak Messi w barwach FC Barcelona.
Media brazylijskie już nazwały Neymara Mesjaszem futbolu i wierzą, że to właśnie on poprowadzi reprezentację Canarinhos do triumfu na obecnie trwającym Mundialu w Brazylii. Młody Brazylijczyk także wierzy, że jest w stanie sięgnąć wspólnie z kolegami z reprezentacji po upragniony tytuł mistrza świata w swoim kraju, który nazywany jest ojczyzną futbolu.
Neymar jest nazywany następcą legendarnego Pele, który trzykrotnie z Brazylią sięgał po tytuł mistrza świata (Szwecja 1958, Chile 1962, Meksyk 1970). Edson
Arantes do Nascimento, bo tak naprawdę nazywa się ikona
brazylijskiego futbolu wielokrotnie w wywiadach mówił, że Neymar
w może stać się w przyszłości się lepszym zawodnikiem niż Leo Messi, czy Diego
Maradona. Jak podkreślił „Neymar ma potencjał, by prześcignąć ich i stać się
pełniejszym zawodnikiem.”
Media brazylijskie już nazwały Neymara Mesjaszem futbolu i wierzą, że to właśnie on poprowadzi reprezentację Canarinhos do triumfu na obecnie trwającym Mundialu w Brazylii. Młody Brazylijczyk także wierzy, że jest w stanie sięgnąć wspólnie z kolegami z reprezentacji po upragniony tytuł mistrza świata w swoim kraju, który nazywany jest ojczyzną futbolu.
Przeczytaj także: Legendarny Ronaldinho rozstał się klubem
Komentarze
Prześlij komentarz