Jack Haig z grupy Orica – Scott zwyciężył w szóstym etapie 74. Tour de Pologne z Kopalni Soli Wieliczka do Zakopanego. Młody Australijczyk po wspaniałym finiszu na mecie pewnie pokonał Holendra Wouta Poelsa z zespołu SKY i pochodzącego z Luksemburga Boba Jungelsa z grupy Quick-Step Floors
23-letni Jack Haig dotarł do mety w Zakopanem samotnie po kapitalnej ucieczce na 20 km przed metą i dzięki temu wygrał dwie górskie premie, jedną w Bystryku, a drugą w Butorowym Wierchu.
W 6 przedostatnim etapie
tegorocznego Tour de Pologne kolarze mieli do pokonania 189 km
pieklenie trudnej górskiej trasy, która spowodowała, że z
rywalizacji o wygraną odpadł dotychczasowy lider i mistrz świata
Peter Sagan i wielu innych kolarzy. Słowak stracił żółtą
koszulkę, a nowy liderem w klasyfikacji generalnej został Dylan
Teuns z teamu BMC Racing, który zepchnął Sagan na 39 pozycję.
Jakby tego było mało w pewnym momencie do kolarzy dołączył kuc, który nie wiadomo skąd się wziął na trasie wyścigu i zaczął biec obok jadących kolarzy, zbudzając wielkie zdziwienie.
Na drugie miejsce generalki z
trzeciego awansował Rafał Majka z grupy Bora – Hansgrohe, który
dziś dojechał do mety na 8 pozycji, a na trzeciej pozycji w klasyfikacji generalnej znalazł się Holender Wilco Kelderman z teamu SUN, który wyprzedził swojego rodaka Wouta Poelsa
z zespołu SKY.
Komentarze
Prześlij komentarz