Media krajowe i te zagraniczne, co jakiś czas rozpisują się po raz kolejny o ty, że Robert Lewandowski może już wkrótce dołączyć do Realu Madryt. Ponoć snajperem Bayernu Monachium zainteresowani są włodarze hiszpańskiego giganta, będąc świadomymi, że ich zespół jest w kryzysie i jedynym z lekarstw na ten „pożar” miałby być właśnie as Bawarczyków
Tylko, ja się
zastanawiam po co Lewy miałby zmienić klub, czy źle mu w
Monachium, gdzie jest uwielbiany przez kibiców, ma wyrobiona markę
w drużynie, sporo zarabia i ma swój dom i stać go na życie w
luksusie. Wbrew temu, co nieraz się sądzi Real Madryt nie jest
lepszym klubem od Bayernu. W zasadzie można zaryzykować, że jest
topowym klubem, który walczy o najwyższe stawki w kraju oraz w
europejskich pucharach, a jego gracze wcale nie odbiegają poziomem
od tych z Estadio Santiago Bernabeu. Więc, po co Robertowi
Lewandowskiemu było by odejście do zespołu z Madrytu?
Może tylko po to, by
być jeszcze bardziej spełnionym zawodowo, zarabiać jeszcze
więcej pieniędzy, grać z najlepszymi piłkarzami na świecie,
pracować z czołowym trenerem, rozkochać kibiców
Realu Madryt, czy nawet podbić Ligę Mistrzów. Te powody
przemawiały by pewnie do tego, by kapitan Biało-czerwonych zmienił
klub.
Robert Lewandowskim ma
już swoje lata, więc to byłby najwyższy czas, by rozpocząć nowy
okres swojego życia, zwłaszcza, że kariera piłkarze nie trwa
wiecznie, a Lewy ma swoje biznesy, inwestuje, jest twarzą wielu
marek. Z pewnością snajper Bayernu nie może narzekać na brak
zainteresowania ze strony najlepszych zespołów na świecie.
Nie jest także
wykluczone, że Polak podobnie, jaki inni znani piłkarze odejdzie na
koniec kariery do MLS, gdzie w przeszłości i obecnie gra wielu
niegdyś topowych zawodników. Wkrótce przekonamy, jaki kierunek
obierze Lewy, czy pozostanie w obecnym klubie, czy odejdzie do
Madryt, Londynu, a może zupełnie nas wszystkich zaskoczy wyborem
drużyny.
Fakty pozostawiają
faktami, Lewandowski jest w formie. Gra wyśmienicie zarówno w
kadrze, jak i Bayernie, strzela wiele goli, spełnia się zawodowo i
prywatnie, jest ubóstwiany przez kibiców. Cóż więcej taki gość
może chcieć od życia?
Komentarze
Prześlij komentarz