Polacy wolą
parzyć kawę w domu, ale jeśli już zdecydują się na wypicie jej w
kawiarni, to najchętniej wybierają lokalną. Kawiarnie w zdecydowanej
większości odwiedzają kobiety. Jak wskazują wyniki raportu „Polska na talerzu 2014” firmy MAKRO Cash & Carry, co trzeci konsument nigdy nie bywa w kawiarni. Ponad połowa ankietowanych na jednorazową wizytę w kawiarni przeznacza zaś od 10 do 25 złotych
Odwiedzanie kawiarni stanowi przede wszystkim element wielkomiejskiego życia. Co trzeci mieszkaniec dużego miasta deklaruje, że do kawiarni zagląda częściej niż raz w miesiącu. Picie kawy poza domem wciąż jest mało popularne wśród mieszkańców wsi, spośród których44,5 proc. nigdy nie bywa w kawiarni.Również z moich obserwacji wynika, że picie kawy w kawiarniach to domena dużych miast. – potwierdza wyniki raportu „Polska na talerzu 2014“ Karol Szafraniec, właściciel warszawskiej kawiarni Coffeina. Myślę, że jest to przejaw stylu życia, ale także zasobności portfela. I dodaje – W małych miasteczkach brakuje dobrych kawiarni, które mogłyby przyciągnąć klienta. Wydaje mi się, że za kilka lat trend kawiarniany ma szansę na sukces także w mniejszych miastach.
Faktycznie w dużych aglomeracjach obserwujemy prawdziwy rozkwit różnego rodzaju klubokawiarni i kawiarni. To bardzo cieszy. – komentujeAnna Kaczor, menedżer ds. grupy klientów Horeca w MAKRO Cash & Carry. Z drugiej strony obserwujemy spadek częstotliwości wizyt w kawiarniach, a to może stanowić istotną barierę dla rozwoju tego segmentu rynku w Polsce w najbliższych latach. Wśród barier wymienianych przez ankietowanych wyłania się aspekt finansowy. Posiłki w kawiarniach wciąż traktowane są przez Polaków jako dobra wyższego rzędu.
Kawę wolimy parzyć w domu, nie mamy czasu na kawiarniane życie – tak twierdzi co piąty ankietowany. Karol Szafraniec podkreśla, że w domu nigdy nie zaparzymy profesjonalnie kawy, a dobry ekspres to wydatek około 30.000 zł. Dodatkowo potrzebne są umiejętności, dobrej jakości woda i wyselekcjonowana kawa, najlepiej świeżo palona. – wylicza właściciel stołecznej Coffeiny.Mamy coraz większe wymagania wobec małej czarnej, a przez ostatnie lata nauczyliśmy się delektować różnymi smakami i wymagać najlepszej jakości tego napoju. – dodaje.
Największą popularnością cieszą się wśród Polaków lokalne kawiarnie, które preferuje blisko prawie 42 proc. respondentów badania przeprowadzonego na potrzeby raportu „Polska na talerzu 2014“. Zdaniem Karola Szafrańca najważniejsze jest jednak stworzenie ciekawego miejsca z dobrą ofertą i klimatem. Jeśli kawiarnia jest słaba, to nic nie pomoże, nawet dobra lokalizacja. – zauważa Szafraniec.Na drugim miejscu pod względem popularności plasują się cukiernie serwujące kawę. Te wyniki nie różnią się od rezultatów ubiegłorocznego raportu „Polska na talerzu”. Warto zwrócić uwagę na spadek liczby wskazań na kawiarnie sieciowe. W tym roku wybiera je tylko co dziesiąty ankietowany. Rok temu wydawało się, że kawiarnie sieciowe, która wskazało 25 proc. Polaków, umacniały swoją pozycję na rynku.
Faktycznie także na rynku Horeca obserwujemy co raz bardziej widoczny patriotyzm lokalny, co przejawia się zarówno w menu kart restauracyjnych, w których częściej pojawiają się dania regionalne czy inspirowane regionem jak i w rosnącej popularności lokali wpisujących się w lokalny koloryt miejsc. Nawet jeżeli spojrzymy na nowe bary fast food, te często starają się czerpać inspiracje z tradycji kulinarnych miejsca – mów Anna Kaczor menedżer ds. grupy klientów Horeca w MAKRO Cash & Carry.
Kawiarnia w widoczny sposób wpisuje się w styl życia przed wszystkim młodych Polaków, którzy przychodzą dziś do niej już nie tylko po to, by napić się kawy i zjeść deser, ale także, by popracować na przenośnym komputerze lub spędzić czas ucząc się czy czytając. Nadal jednak najchętniej odwiedzamy kawiarnię, aby po prostu spotkać się ze znajomymi, co potwierdza ponad 60 proc. respondentów badania. W stosunku do ubiegłego roku rośnie także nasza świadomość konsumencka - ponad 17 proc. z nas chce w kawiarni delektować się dobrą kawą. Na trzecim miejscu jako powody wizyty w kawiarni wyłoniły się spotkanie biznesowe i możliwość relaksu.
Zdecydowanymi fankami małej czarnej w kawiarni są kobiety. Co piąta z nich bywa na kawie poza domem co najmniej 2-3 razy w miesiącu. Na uwagę zasługuje fakt, że prawie 45 proc. mężczyzn deklaruje, że nigdy nie bywa w kawiarni.
Tworząc kawiarnię wiedzieliśmy, że znaczącą większość klientów będą stanowiły Panie i rzeczywiście tak jest. – potwierdza Karol Szafraniec, właściciel warszawskiej Coffeiny. Jednak zauważamy także znaczący wzrost liczby klientów – mężczyzn. Panie są klientami bardziej wymagającymi, dla których najważniejszym elementem jest smak i jakość, cena odgrywa drugorzędną rolę. Panowie wybierają raczej klasyczne kawy i bardziej przy wyborze kierują się ceną.
Badanie w ramach raportu „Polska na talerzu 2014” na zlecenie MAKRO Cash & Carry przeprowadził w lutym 2014 roku Instytut Badania Opinii „Homo Homini”, na próbie reprezentatywnej N = 1006.
Źródło:
Odwiedzanie kawiarni stanowi przede wszystkim element wielkomiejskiego życia. Co trzeci mieszkaniec dużego miasta deklaruje, że do kawiarni zagląda częściej niż raz w miesiącu. Picie kawy poza domem wciąż jest mało popularne wśród mieszkańców wsi, spośród których44,5 proc. nigdy nie bywa w kawiarni.Również z moich obserwacji wynika, że picie kawy w kawiarniach to domena dużych miast. – potwierdza wyniki raportu „Polska na talerzu 2014“ Karol Szafraniec, właściciel warszawskiej kawiarni Coffeina. Myślę, że jest to przejaw stylu życia, ale także zasobności portfela. I dodaje – W małych miasteczkach brakuje dobrych kawiarni, które mogłyby przyciągnąć klienta. Wydaje mi się, że za kilka lat trend kawiarniany ma szansę na sukces także w mniejszych miastach.
Faktycznie w dużych aglomeracjach obserwujemy prawdziwy rozkwit różnego rodzaju klubokawiarni i kawiarni. To bardzo cieszy. – komentujeAnna Kaczor, menedżer ds. grupy klientów Horeca w MAKRO Cash & Carry. Z drugiej strony obserwujemy spadek częstotliwości wizyt w kawiarniach, a to może stanowić istotną barierę dla rozwoju tego segmentu rynku w Polsce w najbliższych latach. Wśród barier wymienianych przez ankietowanych wyłania się aspekt finansowy. Posiłki w kawiarniach wciąż traktowane są przez Polaków jako dobra wyższego rzędu.
Kawę wolimy parzyć w domu, nie mamy czasu na kawiarniane życie – tak twierdzi co piąty ankietowany. Karol Szafraniec podkreśla, że w domu nigdy nie zaparzymy profesjonalnie kawy, a dobry ekspres to wydatek około 30.000 zł. Dodatkowo potrzebne są umiejętności, dobrej jakości woda i wyselekcjonowana kawa, najlepiej świeżo palona. – wylicza właściciel stołecznej Coffeiny.Mamy coraz większe wymagania wobec małej czarnej, a przez ostatnie lata nauczyliśmy się delektować różnymi smakami i wymagać najlepszej jakości tego napoju. – dodaje.
Największą popularnością cieszą się wśród Polaków lokalne kawiarnie, które preferuje blisko prawie 42 proc. respondentów badania przeprowadzonego na potrzeby raportu „Polska na talerzu 2014“. Zdaniem Karola Szafrańca najważniejsze jest jednak stworzenie ciekawego miejsca z dobrą ofertą i klimatem. Jeśli kawiarnia jest słaba, to nic nie pomoże, nawet dobra lokalizacja. – zauważa Szafraniec.Na drugim miejscu pod względem popularności plasują się cukiernie serwujące kawę. Te wyniki nie różnią się od rezultatów ubiegłorocznego raportu „Polska na talerzu”. Warto zwrócić uwagę na spadek liczby wskazań na kawiarnie sieciowe. W tym roku wybiera je tylko co dziesiąty ankietowany. Rok temu wydawało się, że kawiarnie sieciowe, która wskazało 25 proc. Polaków, umacniały swoją pozycję na rynku.
Faktycznie także na rynku Horeca obserwujemy co raz bardziej widoczny patriotyzm lokalny, co przejawia się zarówno w menu kart restauracyjnych, w których częściej pojawiają się dania regionalne czy inspirowane regionem jak i w rosnącej popularności lokali wpisujących się w lokalny koloryt miejsc. Nawet jeżeli spojrzymy na nowe bary fast food, te często starają się czerpać inspiracje z tradycji kulinarnych miejsca – mów Anna Kaczor menedżer ds. grupy klientów Horeca w MAKRO Cash & Carry.
Kawiarnia w widoczny sposób wpisuje się w styl życia przed wszystkim młodych Polaków, którzy przychodzą dziś do niej już nie tylko po to, by napić się kawy i zjeść deser, ale także, by popracować na przenośnym komputerze lub spędzić czas ucząc się czy czytając. Nadal jednak najchętniej odwiedzamy kawiarnię, aby po prostu spotkać się ze znajomymi, co potwierdza ponad 60 proc. respondentów badania. W stosunku do ubiegłego roku rośnie także nasza świadomość konsumencka - ponad 17 proc. z nas chce w kawiarni delektować się dobrą kawą. Na trzecim miejscu jako powody wizyty w kawiarni wyłoniły się spotkanie biznesowe i możliwość relaksu.
Zdecydowanymi fankami małej czarnej w kawiarni są kobiety. Co piąta z nich bywa na kawie poza domem co najmniej 2-3 razy w miesiącu. Na uwagę zasługuje fakt, że prawie 45 proc. mężczyzn deklaruje, że nigdy nie bywa w kawiarni.
Tworząc kawiarnię wiedzieliśmy, że znaczącą większość klientów będą stanowiły Panie i rzeczywiście tak jest. – potwierdza Karol Szafraniec, właściciel warszawskiej Coffeiny. Jednak zauważamy także znaczący wzrost liczby klientów – mężczyzn. Panie są klientami bardziej wymagającymi, dla których najważniejszym elementem jest smak i jakość, cena odgrywa drugorzędną rolę. Panowie wybierają raczej klasyczne kawy i bardziej przy wyborze kierują się ceną.
Badanie w ramach raportu „Polska na talerzu 2014” na zlecenie MAKRO Cash & Carry przeprowadził w lutym 2014 roku Instytut Badania Opinii „Homo Homini”, na próbie reprezentatywnej N = 1006.
Źródło:
Komentarze
Prześlij komentarz