Po awansie do finału Ligi Mistrzów, Vive Tauronu Kielce rozgrywający mistrzów Polski, Michał Jurecki przyznał, w rozmowie z oficjalnym serwisem klubowym, że rywalizacji z PSG była ciężką, zaciętą walką i że żadna z drużyn nie chciała odpuścić
Fot. Vive Tauron Kielce
- To była walka ciężka przez
pełne sześćdziesiąt minut i tak każdy w głowie układał sobie
ten mecz. Żadna z drużyn nie chciała odpuścić. Raz my byliśmy
na prowadzeniu, a raz rywale, ale nigdy tak przewaga nie była tak
wysoka, żeby spokojnie rozgrywać mecz. Na szczęście w końcówce
udało nam się opanować nerwy i zagrać skutecznie w ataku-pokreśli Michał Jurecki. - Powiem
tak, parę lat temu każdy z nas marzył, żeby tu być. Teraz
marzyliśmy o tym, żeby zagrać w wielkim finale i na tym nie chcemy
poprzestać. Chcemy zrobić kolejny krok-zakończył popularny Dzidziuś, który oprócz gry w VTK jest reprezentantem Biało-czerwonych.
Przypomnijmy kielczanie pokonali w półfinale turnieju Final
Four w niemieckiej Kolonii Paris Saint Germain 28:26 i już w niedzielę powalczą w finale Ligi Mistrzów. To wielki sukces szkoleniowca VTK i reprezentacji Polski, Talanta Dujszebajewa.
Pierwsza połowa rywalizacji z podopiecznymi trenera Zvonimira Serdarusicia zakończyła się remisem 16:16.
Źródło: VTK/własne
Źródło: VTK/własne
Komentarze
Prześlij komentarz