Studenci z Politechniki Warszawskiej wystartują na zawodach UAC Challenge Medical Express 2016 w Australii
UAV Challenge Medical Express to odbywający się co dwa lata konkurs, w którym biorą udział nie tylko najlepsze zespoły akademickie z całego świata, ale także firmy zajmujące się profesjonalnie budową maszyn bezzałogowych. We wrześniu Politechnikę Warszawską reprezentować będą młodzi pasjonaci lotnictwa z Koła Naukowego Avionika MelAvio, działającego przy Wydziale Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa. Organizatorem wydarzenia jest Uniwersytet Queensland oraz Australijski Instytut Badań i Rozwoju
Fot. KNA MelAvio/Politechnika Warszawska
Na zawody członkowie Koła Naukowego Avionika MelAvio zaprojektowali, wykonali oraz zintegrowali kompletny system bezzałogowego statku powietrznego do pionowego startu i lądowania – M7 "Murena". - Platforma waży 12 kilogramów i jest połączeniem samolotu i wielowirnikowca, dzięki czemu możliwy jest pionowy start i zawis. Budowa takiego bezzałogowca to naprawdę skomplikowany proces – przyznaje Adam Korczak, wiceprezes Koła i jednocześnie główny konstruktor "Mureny". Na pokładzie maszyny znajduje się pełny zestaw autopilota z komputerem pokładowym, kamera wizyjna, system stabilizacji kamery oraz wszelkie urządzenia niezbędne do poruszania się "Mureny".
Bezzałogowiec służy do pomocy ludziom w sytuacjach kryzysowych. Tego typu maszyny mogą być wykorzystywane podczas akcji ratunkowych w trudnodostępnych terenach, podczas klęsk żywiołowych czy wojny.
Podczas zawodów samoloty będą musiały przeprowadzić misję ratunkową bez udziału operatora. Misja obejmuje start, przelot do strefy poszukiwań, odnalezienie rozbitka, wylądowanie w jego pobliżu, odebranie próbki krwi, ponowny start i powrót do bazy. Samolot musi przelecieć dystans około 60 kilometrów. Organizatorzy zawodów kładą ogromny nacisk na bezpieczeństwo przeprowadzenia misji. Każdy zespół musi przygotować gotowe rozwiązania na wypadek wszelkich komplikacji: utraty łączności czy opuszczenia przez samolot strefy operacji.
Główną nagrodą w UAV Challenge Medical Express 2016 jest 50 tys. dolarów australijskich. Wartością dodaną – wymiana doświadczeń i możliwość spotkania się z konstruktorami z całego świata.
W poprzedniej edycji zawodów w 2014 r. studenci z Politechniki Warszawskiej osiągnęli już ogromny sukces: na 180 zgłoszonych ekip z całego świata – drużyna z Koła Naukowego Avionika MelAvio uplasowała się na 10 miejscu.
Źródło: PW
Bezzałogowiec służy do pomocy ludziom w sytuacjach kryzysowych. Tego typu maszyny mogą być wykorzystywane podczas akcji ratunkowych w trudnodostępnych terenach, podczas klęsk żywiołowych czy wojny.
Podczas zawodów samoloty będą musiały przeprowadzić misję ratunkową bez udziału operatora. Misja obejmuje start, przelot do strefy poszukiwań, odnalezienie rozbitka, wylądowanie w jego pobliżu, odebranie próbki krwi, ponowny start i powrót do bazy. Samolot musi przelecieć dystans około 60 kilometrów. Organizatorzy zawodów kładą ogromny nacisk na bezpieczeństwo przeprowadzenia misji. Każdy zespół musi przygotować gotowe rozwiązania na wypadek wszelkich komplikacji: utraty łączności czy opuszczenia przez samolot strefy operacji.
Główną nagrodą w UAV Challenge Medical Express 2016 jest 50 tys. dolarów australijskich. Wartością dodaną – wymiana doświadczeń i możliwość spotkania się z konstruktorami z całego świata.
W poprzedniej edycji zawodów w 2014 r. studenci z Politechniki Warszawskiej osiągnęli już ogromny sukces: na 180 zgłoszonych ekip z całego świata – drużyna z Koła Naukowego Avionika MelAvio uplasowała się na 10 miejscu.
Źródło: PW
Komentarze
Prześlij komentarz