Reprezentacja Polski pokonała Irlandię Północną 1:0 na Stade de Nicea w pierwszym meczu grupowym mistrzostw Europy 2016 we Francji po golu Arkadiusza Milika
Biało-czerwoni, którzy dominowali na boisku w Nicei wyszli na prowadzenie w drugiej odsłonie spotkania na Euro 2016 po celnym uderzeniu Arkadiusza Milika. Polski snajper zdobył gola w 51 minucie spotkania po dośrodkowaniu Jakuba Błaszczykowskiego. To pierwszy gol trzeciego strzelca ligi holenderskiej na tej imprezie i pierwsza asysta pomocnika Borusssii Dortmund.
Arkadiusz Milik mógł trafić celnie już w 31 minucie po odegraniu piłki przez Błaszykowskiego, jednak poleciała ponad bramką pierwszych rywali na Euro 2016. Młody napastnik Ajaxu Amsterdam to największa gwiazda reprezentacji Polski obok kapitana Biało-czerwonych Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium i Grzegorza Krychowiaka z Sevilli. AS czołowej drużyny La Liga odgrywał w dzisiejszym meczu pierwszoplanową rolę.
W 39 minucie bliski gola był Bartosz Kapustka. Piłkarz Cracovii Kraków popisał się znakomitym uderzeniem, jednak na posterunku był McGovern, który wybronił strzał młodego reprezentanta Polski. Doskonałe zagranie Kapustki, który w dzisiejszym spotkaniu zagrał doskonale. W 88 minucie Bartosz na boisku zamienił Sławomir Peszko z Lechii Gdańsk.
W 67 minucie "nasi" mogli prowadzić 2:0 po strzale Kuby Błaszczykowskiego. Były zawodnik Fiorentiny i były kapitan reprezentacji Polski kapitalnie uderzył na bramkę Irlandii Północnej, ale piłka po strzale piłkarza BVB minęła bramkę Irlandii Północnej. "Wejście smoka" Kuby w tym spotkaniu.
W 87 minucie bramkę dla Biało-czerwonych mógł strzelić Grzegorz Krychowiak,. Pomocnik Sevilli wystrzelił jak z armaty, ale futbolówka mocno uderzona przez Polaka poleciała ponad poprzeczką bramki rywali. Jednak trzeba pochwalić Biało-czerwonych za walkę i serce zostawione na boisku.
Arkadiusz Milik mógł trafić celnie już w 31 minucie po odegraniu piłki przez Błaszykowskiego, jednak poleciała ponad bramką pierwszych rywali na Euro 2016. Młody napastnik Ajaxu Amsterdam to największa gwiazda reprezentacji Polski obok kapitana Biało-czerwonych Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium i Grzegorza Krychowiaka z Sevilli. AS czołowej drużyny La Liga odgrywał w dzisiejszym meczu pierwszoplanową rolę.
W 39 minucie bliski gola był Bartosz Kapustka. Piłkarz Cracovii Kraków popisał się znakomitym uderzeniem, jednak na posterunku był McGovern, który wybronił strzał młodego reprezentanta Polski. Doskonałe zagranie Kapustki, który w dzisiejszym spotkaniu zagrał doskonale. W 88 minucie Bartosz na boisku zamienił Sławomir Peszko z Lechii Gdańsk.
W 67 minucie "nasi" mogli prowadzić 2:0 po strzale Kuby Błaszczykowskiego. Były zawodnik Fiorentiny i były kapitan reprezentacji Polski kapitalnie uderzył na bramkę Irlandii Północnej, ale piłka po strzale piłkarza BVB minęła bramkę Irlandii Północnej. "Wejście smoka" Kuby w tym spotkaniu.
W 87 minucie bramkę dla Biało-czerwonych mógł strzelić Grzegorz Krychowiak,. Pomocnik Sevilli wystrzelił jak z armaty, ale futbolówka mocno uderzona przez Polaka poleciała ponad poprzeczką bramki rywali. Jednak trzeba pochwalić Biało-czerwonych za walkę i serce zostawione na boisku.
Komentarze
Prześlij komentarz