W Polsce wydatki na działalność badawczo rozwojową należą do
najniższych w Europie. Rzeczywisty wzrost innowacyjności w Polsce można
osiągnąć wyłącznie poprzez zwiększoną aktywność sektora prywatnego.
Polsce brak tradycji innowacyjności i raczej skupiamy się na implikacji
cudzej technologii niż rozwoju własnej. Dlaczego? Czy obawiamy się
innowacyjności?
Polska nie należy do liderów w dziedzinie innowacyjności, a na tle
innych państw europejskich wypada dość słabo pod względem
konkurencyjności, o czym świadczą liczne rankingi. Według najnowszego
raportu agencji Bloomberg, nasz kraj uplasował się na 23. Pozycji (na 80
państw uwzględnionych w zestawieniu), wyprzedzając tym samym m.in.
Włochów, czy Portugalczyków. W pierwszej piątce znalazły się takie
państwa jak: Niemcy Szwecja i Szwajcaria.
Obszary innowacyjności gospodarki
Mówiąc o poziomie innowacyjności gospodarki, należy wziąć pod uwagę
trzy kluczowe obszary. Po pierwsze, otoczenie biznesowe oraz kapitał
ludzki. Istnieje ścisła relacja pomiędzy innowacyjnością a prowadzeniem
firmy. Polska ze względu na klimat biznesowy, mimo coraz lepszych
standardów, ciągle jest państwem średnio atrakcyjnym. Niemniej jednak, w
zestawieniu Banku Światowego Doing Business 2016, nasz kraj
zajął 25. Miejsce na 189 państw, które brały udział w analizie. Pokazuje
to, że w ostatnich latach, dokonał się znaczny postęp w zakresie
znoszenia utrudnień dla przedsiębiorców, jednak jakość otoczenia
prawnego wciąż odgrywa istotna rolę (np. regulacje podatkowe).
Kolejnym obszarem, który jest brany pod uwagę przy ocenie
innowacyjności gospodarki jest wartość nakładów na sektor B+R. Kluczowym
ograniczeniem potencjału innowacyjnego krajowej gospodarki wydają się
zatem bardzo skromne wydatki na działalność B+R w sektorze
przedsiębiorstw prywatnych, których wielkość na przestrzeni lat
2008–2012 wzrosła zaledwie z 0,19 do 0,33% PKB. Obecnie jednak można
zauważyć większą dynamikę wzrostową, ponieważ przychody osiągane z
wyników prac badawczo- rozwojowych są coraz bardziej widoczne w
strukturze przychodów operacyjnych przedsiębiorstw. Według danych
pochodzących z raportu PwC, w 2014 roku przychody przedsiębiorstw
wyniosły średnio 16,62%. Oznacza to, że udział przychodów z B+R w
polskich przedsiębiorstwach wzrósł z 9,74% w 2008 r. aż o niemal 7
punktów procentowych do roku 2014. Pokazuje to, że polscy przedsiębiorcy
są z jednej strony coraz bardziej świadomi światowych zmian i trendów
technologicznych, a z drugiej strony chcą tworzyć unikatowe rozwiązania i
produkty wyróżniające się na rynku.
Trzecim obszarem, na podstawie którego można dokonać oceny
innowacyjności gospodarki jest wynik działalności innowacyjnej
przedsiębiorstw. Dane GUS jednoznacznie wskazują, że z roku na rok
systematycznie wzrasta zaangażowanie kapitałowe polskich przedsiębiorców
w szeroko rozumianą działalność badawczą i rozwojową (tj. zarówno samo
prowadzenie badań jak i aparaturę naukowo-badawczą). Według danych PwC,
pomiędzy rokiem 2011 na 2013 łączne wydatki wewnętrzne przedsiębiorców z
sektora przetwórstwa przemysłowego na B+R wzrosły aż o 68%.
Optymistyczne dane nie zmieniają jednak faktu, że Polska wciąż ma
jeszcze wiele do zrobienia w zakresie działalności innowacyjnej na tle
pozostałych państw Europy.
Strach przed innowacyjnością?
Według analizy Instytutu Obywatelskiego, polskie firmy inwestują w
innowacje niezwiązane ze sferą B+R o wiele intensywniej niż jakikolwiek
inny kraj w zestawieniu i niemal dwa razy tyle, co średnia unijna. W
obliczu coraz większych wydatków przedsiębiorstw na sektor
badawczo-rozwojowy, po części mamy do czynienia z „innowacyjnością po
polsku”, co w istocie oznacza zakup i wdrożenie cudzej myśli technicznej
zaadoptowanej w maszynach, licencjach lub patentach. – Warto jednak
dodać, że polska myśl technologiczna doceniana jest na całym świecie.
Dla przykładu - nasze unikatowe rozwiązania w zakresie oprogramowania i
optymalizacji procesów zostało wdrożone w ponad 450 zakładach
przemysłowych, w tym elektrowniach na całym świecie. Od 2010 roku
posiadamy status Centrum Badawczo-Rozwojowego, tak więc ciągły rozwój i
szukanie innowacyjnych rozwiązań wpisane jest w misję i wizję naszej
firmy. Co więcej, w 2014 roku w raporcie Coputerworld zajęliśmy 3.
miejsce, wśród firm o największym nakładzie na działalność
badawczo-rozwojową w Polsce, co pokazuje jak ważny obszar naszej
działalności stanowi ten sektor – mówi prof. Konrad Świrski, Prezes Transition Technologies, polskiej firmy informatycznej.
Polska gospodarka rynkowa jest stosunkowo młoda i nie dysponuje ani
dużym zasobem rodzimego kapitału na inwestycje w ryzykowne
przedsięwzięcia, ani rozwiniętą tradycją innowacyjności. Dlatego też,
część przedsiębiorstw skupia się głównie na implikacji cudzej
technologii, ponieważ jest to działanie mało ryzykowne i szybki sposób
na rozwój oraz podniesienie produktywności pracy. Czy Polska obawia się
innowacyjności? Niekoniecznie, ale aby polska gospodarka mogła rozwijać
się w duchu innowacyjności potrzeba stworzyć odpowiednie warunki ku
temu, a także niezbędne może okazać się wsparcie ze strony państwa.
Zalecenia na rzecz poprawy innowacyjności gospodarki
W zakresie wsparcia rozwoju innowacyjności polskiej gospodarki przez
państwo, należy wskazać na kilka kluczowych obszarów. Po pierwsze,
należy wprowadzić ułatwienia w sposobie prowadzenia działalności
gospodarczej (ulgi podatkowe, dofinansowania). Ponadto, należy dokonać
zmiany w obecnym systemie nauczania, w kluczowych obszarach dla rozwoju
potencjału innowacyjnej gospodarki (myślenie analityczne, wyobraźnia
przestrzenna). Trzecim istotnym obszarem jest współpraca i zaangażowanie
świata nauki ze światem biznesu. W ostatnim czasie, można zauważyć że
coraz więcej firmy decyduje się na tego typu współpracę. –
Współpracujemy z wieloma uczelniami technicznymi w Polsce, a w ostatnim
czasie swoje działania skoncentrowaliśmy również na szkołach
ponadgimnazjalnych, gdzie uczymy młodzież programowania, głęboko
wierząc, że nasze starania przyczynią się do rozwoju ich umiejętności w
strukturach naszej firmy – mówi prof. Konrad Świrski.
Polska nie obawia się innowacji i jest na najlepszej drodze, aby
stać się gospodarką konkurencyjną i wyróżniającą się na tle innych
państw w UE, aby tak się jednak stało, przedsiębiorstwa potrzebują
wsparcia ze strony państwa. Z kolei całej gospodarce potrzebna jest
strategia rozwoju, tak aby można było wypracować odpowiedni model
innowacyjności, tak jak to zrobiły Niemcy czy Szwecja – europejscy
liderzy.
Komentarze
Prześlij komentarz