Kapitan reprezentacji Polski Robert Lewandowski na konferencji prasowej w Arłamowie przyznał, że jest zadowolony z gry w kadrze, bo zespół jest silny, posiada wielu znakomitych piłkarzy i doskonale razem się rozumie
– Gram już w drużynie narodowej osiem lat i muszę przyznać, że tak silnej reprezentacji jeszcze nie było. Mamy wielu utalentowanych zawodników i tworzymy świetny kolektyw. Drzemie w nas duży potencjał, a poza tym mamy doświadczenie, choćby z EURO 2012, które możemy wykorzystać. Nie ma co się oszukiwać, nie jesteśmy faworytem naszej grupy na turnieju we Francji i nie w naszym stylu jest mówić, że osiągniemy nie wiadomo co, a chcemy krok po kroku walczyć w każdym meczu-stwierdził Robert Lewandowski.
Polski napastnik Bayernu Monachium, zaznaczył, że rozmawiał z kolegami z Niemiec, którzy, mimo, że są mistrzami świata, to także maja obawy związane z tym turniejem.
- To nie jest tak, że mistrzowie w ogóle się nie denerwują. Bardzo szanują naszą reprezentację i wiedzą, że my nigdy nie pękamy i nie boimy się drużyn lepszych od nas. Ciężko trenujemy, a wolny czas spędzamy na odpoczynku. Nikt nie siedzi zamknięty w pokoju, staramy się ze sobą przebywać. Kiedy młodsi zawodnicy mnie o coś pytają, staram się doradzić. Ja również podpytuję tych bardziej doświadczonych – powiedział Lewy, który zdobył z Bayernem Monachium mistrzostwo Niemiec, Puchar Niemiec i armatkę króla strzelców Bundesligi.
Kapitan reprezentacji Polski zapewnił, że się nie zmienił, ale zaznaczył, że dojrzał piłkarsko i stał się lepszym zawodnikiem taktycznie i technicznie, co postara się wykorzystać podczas gry na Euro 2016 we Francji.
– Czy zmieniłem się od mistrzostw w 2012 roku? Mam nadzieję, że się nie postrzałem. Na pewno zmieniłem fryzurę. A tak całkiem serio, to piłkarsko dojrzałem. Stałem się lepszym piłkarzem, mądrzejszym taktycznie i technicznie. EURO w Polsce wiele nas nauczyło. Większej presji, niż kiedy gra się taki turniej u siebie, nie można mieć. Dlatego teraz musimy wykorzystać to doświadczenie. Wiadomo, że każdy przeżywa mecz na swój sposób. Są adrenalina, emocje. My też odczuwamy, że bardzo dużo od nas zależy. Emocje również mają znaczenie, ale najważniejsze, aby nie wzięły góry. Chcemy się skoncentrować i pokazać to, co mamy najlepsze. Głowa do góry i walka! Słyszałem, że w niedzielę w Arłamowie odwiedzi nas pan prezydent Andrzej Duda. Mam nadzieję, że przyniesie nam szczęście – zakończył król strzelców eliminacji do Euro 2016, Robert Lewandowski.
Kapitan reprezentacji Polski zapewnił, że się nie zmienił, ale zaznaczył, że dojrzał piłkarsko i stał się lepszym zawodnikiem taktycznie i technicznie, co postara się wykorzystać podczas gry na Euro 2016 we Francji.
– Czy zmieniłem się od mistrzostw w 2012 roku? Mam nadzieję, że się nie postrzałem. Na pewno zmieniłem fryzurę. A tak całkiem serio, to piłkarsko dojrzałem. Stałem się lepszym piłkarzem, mądrzejszym taktycznie i technicznie. EURO w Polsce wiele nas nauczyło. Większej presji, niż kiedy gra się taki turniej u siebie, nie można mieć. Dlatego teraz musimy wykorzystać to doświadczenie. Wiadomo, że każdy przeżywa mecz na swój sposób. Są adrenalina, emocje. My też odczuwamy, że bardzo dużo od nas zależy. Emocje również mają znaczenie, ale najważniejsze, aby nie wzięły góry. Chcemy się skoncentrować i pokazać to, co mamy najlepsze. Głowa do góry i walka! Słyszałem, że w niedzielę w Arłamowie odwiedzi nas pan prezydent Andrzej Duda. Mam nadzieję, że przyniesie nam szczęście – zakończył król strzelców eliminacji do Euro 2016, Robert Lewandowski.
Źródło: PZPN
Komentarze
Prześlij komentarz