Nie powiódł się legionistom wyjazd do Kazachstanu na mecz trzeciej rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Mistrz Polski przegrał z mistrzem tego kraju Astaną 1:3
Do przerwy Astana
prowadziła z Wojskowymi 2:0. Pierwszego gola dla gospodarzy zdobył
28 -letni snajper z Demokratycznej Republiki Konga Junior Kabananga,
który był najmocniejszym punktem gry mistrza Kazachstanu
Jeszcze przed zejściem
do szatni w 45 minucie Arkadiusza Malarza pokonał Ivan Mayevskiy i Legia
została przyparta do ściany.
Po wznowieniu gry wydawało się, że legioniści odrabiają straty, bo w 78 minucie piłkę w bramce Astany umieścił po zagraniu Michała Kucharczyka, nowy gracz Wojskowych Armando Sadiku. I gospodarze już prowadzili tyko jedną bramką z warszawianami.
Nic mylnego. Astana podkręciła tempo i zaatakował. w 94 minucie po dwójkowej akcji Juniora Kabanangi i Twumasiego. Ten drugi pokonuje Arkadiusza Malarza, podwyższając wynik spotkania na 3:1 dla Astany.
Komentarze
Prześlij komentarz