Reprezentacja Portugalii pod wodzą trenera Fernando Santosa pokonała na Otkrytije Ariena w Moskwie po dogrywce Meksyk 2:1 i zajęła trzecie miejsce w tegorocznym Pucharze Konfederacji rozgrywanym w Rosji
Jako
pierwsi bramkę po stałym elemencie gry zdobyli Meksykanie. W 54
minucie po dośrodkowania Javier Hernandeza piłkę pechowo do
własnej bramki skierował Luis Neto. I wydawała się, że do końca
spotkania wynik ten się utrzyma, bo Meksykanie kontrolowali przebieg
meczu.
Nic
z tego, bo Portugalczycy ciągle atakowali i szukali swoich szans na
zmianę rezultatu. Udało się dopiero 90 minucie gry. Wtedy świetnie
broniącego Ochoę pokonał Pepe. Obrońca Realu Madryt niczym
karateka posłał piłkę do bramki meksykańskiej po dośrodkowaniu
Ricardo Quaresmy, który był tego dnia mocna stroną drużyny
narodowej.
W
dogrywce na 2:1 dla Portugalii wynik spotkania podwyższył Adrien
Silva. 28-letni pomocnik mistrzów Europy pewnie wykorzystał rzut
karny w 104 minucie gry, podyktowany po ręce Layuna w polu karnym.
Chwilę
później boisko opuścili kolejno za karę Portugalczyk Nelson
Semedo, i Meksykanin Raul Jimenez. Obaj dostali czerwona kartkę za
nieprzepisowe zagrania.
Komentarze
Prześlij komentarz