Trener reprezentacji Polski Adam Nawałka przyznał na niedzielnej konferencji prasowej, że jego zespół z niecierpliwością czeka na mecze z Danią i Armenią, bo chce się zrehabilitować za słaby mecz z Kazachstanem i liczy, że w tych spotkaniach pokaże się z lepszej strony
- Z niecierpliwością czekamy na spotkania z Danią i Armenią. Biorąc pod uwagę to, co wydarzyło się w Astanie, z tym większą sportową złością wspominamy wrześniowy remis. Niektórym naszym zawodnikom puściły w Astanie nerwy. To był nasz błąd, bo zawsze najważniejsze są zadania do wykonania. Skupiliśmy się na czymś innym i po prostu zabrakło nam w kluczowych momentach jakości. Cały czas jednak pracujemy, żeby nasza jakość gry była taka sama od pierwszego do ostatniego gwizdka-powiedział Adam Nawałka.
- Nie zawsze się wygrywa, taka jest piłka. Popełniliśmy kilka błędów i musimy wyciągnąć wnioski. Nadal jest dla nas najważniejsze, by utrzymywać grę pod kontrolą. Jesteśmy bogatsi o następne doświadczenie. Zwycięstwa cieszą, ale mecze, które nie układają się po naszej myśli, są doskonałą nauką-tłumaczył trener Biało-czerwonych
- Liczy się to, co przed nami. Nie mam najmniejszych obaw, że będziemy źle przygotowani pod kątem motorycznym do nadchodzących meczów-przyznał Adam Nawałka i dodał "Może niektórzy będą zdziwieni i zabrzmi to zaskakująco, ale po wrześniowym spotkaniu z Kazachstanem będziemy jeszcze mocniejsi. Mieliśmy już wcześniej kilka trudnych i kryzysowych momentów i daliśmy radę. Teraz też sobie poradzimy. Wyciągniemy wnioski, a ten podstawowy jest już nam bardzo dobrze znany - zawsze się gra do ostatniego gwizdka.
Źródło: PZPN/własne
Komentarze
Prześlij komentarz