29 października w Manchesterze miał się odbyć rewanżowy pojedynek Tysona Fury z Władymirem Kliczko. Jednak do tej walki nie dojdzie, bo angielski champion zapowiedział, że w związku z kłopotami zdrowotnym kończy karierę bokserską
Przypomnijmy były mistrz świata stracił pasy
WBA,WBO i IBF po porażce na punkty z Brytyjczykiem w ubiegłym roku.
Po tym pojedynku obozy obu bokserów negocjowały warunki rewanżowej
walki. Jednak, mimo początkowego porozumienia planowane pierwotnie
starcie na 9 lipca nie odbyło się z powodu kontuzji Furego. I
wydawało się, że do pojedynku dojdzie 29 października.
Tym razem, jednak 28-letni Brytyjczyk odwołał
pojedynek tłumacząc swoje decyzje złym stanem zdrowia. Jak się
okazało później Fury zmaga się z depresją i ma kłopoty z
narkotykami i alkoholem.
Komentarze
Prześlij komentarz