Po krótkiej przerwie Radosław Kucharski wraca do Legii. Od 1 czerwca obejmuje funkcję szefa skautingu. Będzie koordynował proces wyszukiwania zawodników, nadzorując pracę działu seniorskiego i juniorskiego
Powrót Radosława
Kucharskiego oznacza zapowiadaną rozbudowę struktury skautingowej w
Legii. Marcin Żewłakow nadal będzie kierował działem skautingu
seniorskiego, a w najbliższym Klub obsadzi stanowisko szefa
skautingu młodzieżowego.
Kucharski wraca do Klubu
po czteromiesięcznej przerwie. Od lutego został skautem Manchesteru
United, ale otrzymał ofertę powrotu i ją przyjął. Z Legią
związany jest prawie od dziesięciu lat. Przeszedł wszystkie
szczeble kariery skautingowej - rozpoczynał jako poszukiwacz
utalentowanych juniorów, potem do jego obowiązków doszło również
wyszukiwanie zawodników do pierwszej drużyny. W dużej mierze to
dzięki jego pracy do Legii Warszawa trafili tacy piłkarze jak
Ondrej Duda, Krystian Bielik czy Adam Hlousek. Występy przy
Łazienkowskiej pozwoliły Dudzie i Bielikowi na transfery do
czołowych europejskich klubów piłkarskich.
- Trafiłem na
Łazienkowską jako trener juniorów w 2008 roku. W akademii
pracowałem wspólnie z trenerem Krzysztofem Dębkiem, począwszy od
Młodych Wilków z rocznika '92. W ciągu czterech lat wspólnej
pracy zajmowałem się zarówno treningiem, jak i pozyskiwaniem
piłkarzy do drużyny. Nieco później w Legii udało nam się
stworzyć dział skautingu akademii, za który byłem odpowiedzialny.
Gdy Michał Żewłakow został dyrektorem skautingu pierwszej
drużyny, byłem jedną z osób, która znalazła się w jego
zespole. Cały czas koordynowałem wyszukiwanie zawodników do ekip
juniorskich - opowiadał w rozmowie z Legia.com.
Wzmocnienie działu
skautingu to jeden z priorytetów Prezesa Dariusza Mioduskiego. -
Chcę inwestować w ludzi, poprawić dział skautingu. Legia ma być
klubem, który zawsze walczy o mistrzostwo Polski i gra co najmniej w
fazie grupowej europejskich pucharów. Musimy zadbać jednak o swoje
DNA, wychowanków. To nie stanie szybko, ale musimy stworzyć
struktury - mówił na spotkaniu z dziennikarzami tuż po zostaniu
właścicielem 100 procent akcji Klubu.
Źródło: Legia Warszawa
Komentarze
Prześlij komentarz