Mariusz Pudzianowski pokonał Pawła Nastulę podczas gali KSW 29 w Krakowie. O wygranej "Pudziana" z mistrzem olimpijskim zadecydowała dogrywka po której sędziowie ringowi jednogłośnie orzekli zwycięstwo byłego strongmana
37-letni Pudzian już w pierwszej odsłonie szybko sprowadził walkę do parteru i 44-letni Nastula musiał się bronić. Ta sama sytuacja powtórzyła się w drugiej rundzie i w dogrywce.
Na ostatni występ w karierze Pawła Nastuli przyleciał do Polski szef japońskiej federacji PRIDE, w które Polak wcześniej występował. Gość podziękował Nastuli za jego występy w barwach jego organizacji i przyznał, że Paweł jest prawdziwym wojownikiem i mistrzem.
Dla "Nastka" była to druga porażka na KSW. Podczas poprzedniej gali tej polski judoka musiał uznać wyższość młodszego Karola Bedorfa (KO). Stawką tamtego pojedynku był mistrzowski pas KSW w wadze ciężkiej.
37-letni Pudzian już w pierwszej odsłonie szybko sprowadził walkę do parteru i 44-letni Nastula musiał się bronić. Ta sama sytuacja powtórzyła się w drugiej rundzie i w dogrywce.
Na ostatni występ w karierze Pawła Nastuli przyleciał do Polski szef japońskiej federacji PRIDE, w które Polak wcześniej występował. Gość podziękował Nastuli za jego występy w barwach jego organizacji i przyznał, że Paweł jest prawdziwym wojownikiem i mistrzem.
Dla "Nastka" była to druga porażka na KSW. Podczas poprzedniej gali tej polski judoka musiał uznać wyższość młodszego Karola Bedorfa (KO). Stawką tamtego pojedynku był mistrzowski pas KSW w wadze ciężkiej.
Komentarze
Prześlij komentarz