Rozbawienie powoduje wzrost śmiałości w kontaktach z innymi ludźmi i
sprawia, że jesteśmy pozytywniej nastawieni do innych osób - wynika z
badań wykonanych w Szkole Wyższej Psychologii Społecznej przez studenta tejże uczelni, Jakuba Krysia w ramach swojej pracy
doktorskiej
"Rozbawienie ułatwia kontakty społeczne dzięki
temu, że ludzie się nie krępują w nowym środowisku, a dodatkowo
nabierają większego dystansu do siebie samych" - powiedział w rozmowie z
PAP promotor pracy doktorskiej, prof. Bogdan Wojciszke, dziekan
Sopockiego Wydziału SWPS.
Psycholog wyjaśnił, że ludzie rozśmieszeni przestają się bać, zaczynają
mniej poważnie traktować siebie i pozytywnie podchodzą do innych ludzi.
"Kiedy uda się daną osobę rozbawić, to np. łatwiej namówić ją, by wzięła
udział w karaoke, czy zatańczyła na stole" - dodał Wojciszke.
W ramach badań Jakuba Krysia przeprowadzono kilka doświadczeń. Część
badanych wprowadzano nastrój rozbawienia. Osoby te oglądały 10 grafik
Andrzeja Mleczki lub miały przypomnieć sobie sytuację ze swojego życia, w
której były rozbawione. W drugiej części badani dostawali pewne zadania
i obserwowano, jak je wykonują.
Dla porównania, osoby z innej grupy wprowadzano w pozytywny nastrój, ale
nie poprzez rozbawienie (np. pokazywano im piękne krajobrazy), a w
trzeciej grupie - wcale nie przygotowywano osób do drugiej części
badania.
Okazało się, że osoby wprowadzone w stan rozbawienia były bardziej
otwarte w sytuacjach społecznych. Np. kiedy poproszono je, by usiadły
przy obcej osobie, siadały bliżej, niż ci, których wcześniej nie
rozbawiono. Również kiedy rozśmieszaną osobę postawiono przed kamerą,
stawała bliżej niż pozostałe.
W jednym z doświadczeń badanym pokazywano scenę, w której dziewczynka
uderza chłopca. Nie było w niej jasne, czy jest agresywna, czy się bawi.
Osoby rozbawione były mniej skłonne do postrzegania negatywnych
intencji i uważały, że pokazywana im scena to część zabawy. Inne osoby w
tej scenie chętniej widziały agresję.
"W tych badaniach porównywaliśmy reakcje osób rozbawionych z reakcjami
osób pod wpływem innych pozytywnych emocji, takich jak nadzieja czy
duma. Okazało się, że emocje inne niż rozbawienie nie ułatwiają
kontaktów społecznych. Jest to specyficzne dla reakcji rozbawienia" -
podkreśla prof. Wojciszke.
Jego zdaniem, wyniki tych badań mogą się przydać w sytuacji kontaktu z
nieznajomymi, a także z osobami należącymi do grupy, do której się nie
należy.
W ramach pracy Jakuba Krysia odbyło się 9 badań, każde z nich
przeprowadzono na 60-100 osobach w różnym wieku - przechodniach
zaczepionych na ulicy w Łodzi.
Komentarze
Prześlij komentarz