- Nie po to wygraliśmy w grudniu ze Sportingiem,
by dzisiaj kogokolwiek się obawiać - powiedział trener Jacek
Magiera na konferencji prasowej przed meczem z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy na Łazienkowskiej w Warszawie
Fot. M. Kostrzewa/Legia.com
Szkoleniowiec Wojskowych
ma świadomość, że legioniści będą się mierzyć z dobrym
zespołem, ale przekonuje, że jego podopieczni chcą pokazać się z
jak najlepszej strony i pokonać Ajax. - Wiemy, że gramy
z młodą i dobrą drużyną, która wygrała ostatnio pięć meczów
z rzędu. Patrzymy jednak przede wszystkim na siebie. Nie po to
wygraliśmy ze Sportingiem, by dzisiaj kogokolwiek się obawiać.
Chcemy kontynuować przygodę, zagrać dobry mecz i okazać się
lepszym zespołem. Zweryfikuje nas jednak boisko. Podchodzimy do tego
meczu z optymizmem, wiarą i dobrym przygotowaniem: fizycznym,
taktycznym i mentalnym-tłumaczy Jacek Magiera.
Trener mistrzów Polski
zwrócił uwagę, że Legia grając w Lidze Mistrzów zdobyła cenne
doświadczenie , z którego wyciągnęła odpowiednie wnioski. -
Jesteśmy mądrzejsi o sześć meczów w Lidze Mistrzów UEFA. Były
punkty, zwycięstwo, bramki i awans do Ligi Europy UEFA. Nie da się
cały mecz bronić czy cały atakować. Fazy meczu będą różne.
Czasami trzeba będzie zaatakować wyżej. Najważniejszy jest balans
między ofensywą a defensywą i skuteczność-przekonuje Jacek
Magiera, który zaznaczył jednocześnie, że docenia klasę Ajaxu
Amsterdam.
- Ajax to zespół
bardzo utytułowany, zgadzam się z tym. To jest firma. Wiemy o tym
wszyscy. Znamy piłkarzy, którzy kiedyś występowali w Ajaksie.
Dzisiaj grają tam młodzi zawodnicy, a trener stawia na młodych.
Wyniki w lidze potwierdzają ich wysoką formę i ofensywną grę-podkreślił trener klubu z Łazienkowskiej. -
Ajax pewnie będzie chciał dominować, ale naszą rolą jest
wykorzystanie doświadczenia z Ligi Mistrzów UEFA. Plan na ten mecz
mamy. Ale plan to jedno, a jego realizacja to drugie. Jesteśmy w
miejscu, w którym chcieliśmy być. Cieszymy się z tego. Na dzisiaj
jest 0:0, chcemy zagrać tak, żeby losy dwumeczu rozstrzygnęły się
w rewanżu-dodał Jacek Magiera.
Źródło:
Legia.com/własne
Komentarze
Prześlij komentarz