Trener Legii Warszawa Jacek Magiera przyznał na konferencji prasowej przed meczem Wojskowych z Ajaksem Amsterdam w Lidze Europy, że to, jak zagra Legia w najbliższym spotkaniu i w jakim składzie ma już zaplanowane, ale zaznacza, że zmiany nie są wykluczone
- Ten mecz minutę
po minucie rozplanuję dzisiaj wieczorem w hotelu. Mamy w głowie to,
jak drużyna ma grać i w jakim składzie, ale czasem jest tak, że
rano zmieniamy decyzję i zawodnik, który miał usiąść na ławce,
jednak zaczyna spotkanie od pierwszej minuty.-tłumaczy Jacek Magiera. - Forma każdego z
piłkarzy daje duży ból głowy, bo na kilku pozycjach rywalizacja
jest na bardzo wysokim poziomie. Niektórzy piłkarze, którzy nie
zagrali z Arką, powinni wystąpić przeciwko Ajaksowi, ale wiadomo,
że gra się w jedenastu.-dodaje szkoleniowiec Legii Warszawa.
- Kontuzja jednego
zawodnika jest szansą dla drugiego. Żałuję, że Artur Jędrzejczyk
nie mógł być zgłoszony. Transfer Bartka Bereszyńskiego
spowodował, że nasza obrona będzie wyglądała inaczej, ale mamy
tylu graczy, żeby wyjść czwórką w obronie. Niezależnie od tego,
kto zagra na pozycji prawego obrońcy, da sobie radę.-przekonuje Jacek Magiera.
- Łukasz Broź trenował
cały czas, nie było tak, że nic nie robił, ćwiczył intensywnie
w siłowni, a takie treningi są bardzo intensywne. Łukasz jest
gotowy do gry, ale gdyby okazało się, że jednak nie zagra, to mamy
różne opcje: na prawej obronie mogą zagrać Jakubb Czerwiński lub
Michał Kucharczyk, moglibyśmy zagrać też trójką obrońców.
Jestem jednak dobrej myśli. Broź będzie dzisiaj trenował. Mam
nadzieję, że nikomu już nie przytrafi się kontuzja.-przekonuje trener Legii Warszawa.
- Gdy Legia grała z
Ajaksem dwa lata temu, byłem trenerem drugiej drużyny i nawet nie
oglądałem meczu na żywo, bo trybuny były zamknięte. A w
telewizji wszystkiego nie do się zobaczyć. Ajax jest silnym
zespołem, ale nie porównam, czy silniejszym niż dwa lata temu.
Zmienili się piłkarze, a ich porównywanie nie ma sensu. Musimy
zrobić wszystko, by skoncentrować się na swoich zadaniach i
wykorzystać swoje walory. Wolimy grać, niż gadać. Ja taką
filozofię przyjmuję - więcej pracy, mniej gadania.-stwierdził Jacek Magiera.
Źródło: Legia.com/własne
Komentarze
Prześlij komentarz