Liczba
publikacji o rządzącej partii wzrosła we wrześniu do poziomu notowanego
jedynie w okresie bliskim wyborom parlamentarnym. Według najświeższego
badania „Scena Polityczna” przygotowanego przez „PRESS-SERVICE
Monitoring Mediów” w minionym miesiącu o Platformie ukazało się 5,3 tys.
publikacji. O 93 proc. więcej niż poprzednio i jednocześnie najwięcej od niemal trzech lat
Skąd
takie zainteresowanie PO? Wynikało ono przede wszystkim z odejścia
Donalda Tuska z krajowej polityki i powołania nowego rządu Ewy Kopacz.
Duża część publikacji medialnych odnosiła się do spekulacji na temat
nazwisk nowych ministrów. Większość z nich dotyczyła Ministerstwa Spraw
Zagranicznych i powrotu Grzegorza Schetyny do rządu, a także powołania
do niego Cezarego Grabarczyka w roli ministra sprawiedliwości.
Piki
na wykresie czasowym widoczne są przede wszystkim 1 września, gdy
dziennikarze interesowali się głównie wyborem Tuska na przewodniczącego
Rady Europejskiej, ale także 15 i 22 września. Pierwszego z tych dni
prezydent desygnował Ewę Kopacz na premiera, natomiast drugiego –
powołał rząd. Sejm udzielił wotum zaufania już 1 października, a więc
poza zakresem badania. Platforma przyćmiła pozostałe partie
parlamentarne. Przewaga nad PiS przekroczyła nienotowane do tej pory 1,5
tys. publikacji. Warto przypomnieć, że przed miesiącem to Prawo i
Sprawiedliwość prowadziło w zestawieniu najbardziej medialnych
ugrupowań.
Wspomniana przewaga wystąpiła pomimo faktu, że
największa partia opozycyjna również uzyskała pokaźny wzrost liczby
publikacji (wyniósł on 31 proc.). We wrześniu zainteresowanie mediów
krajową polityką w ogóle się wzmogło. Liczba informacji o partiach
podniosła się o 57 proc., natomiast o ich liderach – o przeszło 60 proc.
Wśród ugrupowań – wszystkie uzyskały wzrost. Najwyższy należał do PO, a
najniższy do Solidarnej Polski (11 proc.). Liczba materiałów o SLD
zwiększyła się o 42 proc., o PSL – o 80 proc., natomiast o Twoim Ruchu –
o 27 proc.
Niebotyczne zmiany miały miejsce w wynikach medialnych
liderów partii parlamentarnych. O Tusku ukazało się w zeszłym miesiącu
niemal dwukrotnie więcej tekstów. W tym czasie Kaczyński zyskał 37 proc.
Wśród przywódców politycznych nie obyło się bez spadków: -1 proc.
odnotował Leszek Miller, a aż -40 proc. Zbigniew Ziobro. Najbardziej
krytykowanym z nich był Janusz Palikot. 13 proc. publikacji w
dziennikach ogólnopolskich na jego temat miało wydźwięk negatywny. Szef
Twojego Ruchu wyprzedził Tuska, wobec którego krytyczne było 10 proc.
publikacji oraz Zbigniewa Ziobro (6 proc.).
Komentarze
Prześlij komentarz