Wczorajszy
post producenta wódki Extra Żytnia, wykorzystujący bezrefleksyjnie
zdjęcie śmiertelnie postrzelonego demonstranta, przejdzie do historii
social media. Dziennikarze i internauci głośno komentują całą sprawę, a
marka Polmos Bielsko-Biała próbuje ugasić sytuację kryzysową.
„PRESS-SERVICE Monitoring Mediów” podsumował oddźwięk zdarzenia w
mediach
Jeszcze 17 sierpnia, czyli na dzień przed
publikacją głośno komentowanego postu, na temat Żytniej w prasie,
internecie, RTV i social media pojawiały się znikome publikacje. W dniu
afery było ich 1282, a 19 sierpnia do godz. 16.00 już 1930. Ekwiwalent
reklamowy doniesień medialnych wyniósł łącznie 363 tys. złotych.
Najintensywniej
zareagowały media społecznościowe (2771 materiałów na Facebooku i
Twitterze). Prawie równolegle z nimi internet – 393 doniesień
medialnych. RTV opublikowało 10 materiałów, natomiast w prasie ukazały
się zaledwie 2 informacje.
- W dziennikach ten incydent będzie
omawiany najprawdopodobniej 20 sierpnia. Post na fan page’u Żytnia Extra
został zamieszczony 18 sierpnia w godzinach wieczornych, kiedy wydania
gazet na następny dzień były już dopięte na ostatni guzik lub poszły do
druku – tłumaczy Alicja Dahlke, specjalista ds. marketingu i PR z firmy
„PRESS-SERVICE Monitoring Mediów”.
Ostre wpisy internautów
Najszybciej, co naturalne zareagowały media społecznościowe. We wpisach i komentarzach nie brakuje mocnych, a nawet drastycznych opinii. Na Facebooku informacje pojawiły się natychmiast. Jeszcze w dniu publikacji postu ukazało się 667 wypowiedzi, a 19 sierpnia do godz. 16.00 pojawiły się 603 materiały. Natomiast użytkownicy Twittera częściej o sprawie pisali dzisiaj – do 16.00 922 twitty - dla porównania – wczoraj 579.
źródła: PRESS-SERVICE Monitoring Mediów
Komentarze
Prześlij komentarz