Reprezentacja Polski pokonała na Stadionie Narodowym w Warszawie Gibraltar 8:1 w meczu rewanżowym eliminacji do Euro 2016
Polacy przystąpili do tego spotkania po porażce z mistrzami świata 1:3 i spadku na drugie miejsce w grupie D i dlatego od pierwszej minuty atakowali bramkę rywala, świadomi tego, że muszą zdobić cenne 3 punkty.
Rywal, który jest najsłabszym zespołem w grupie skutecznie bronił się do 8 minuty spotkania. Wtedy gola dla Biało-czerwonych zdobył Kamil Grosicki. Popularny "Grosik" pewnie uderzył głową po dośrodkowaniu w pole karne kapitana reprezentacji Polski, Roberta Lewandowskiego. I nie było to ostatnie trafienie tego zawodnika, o czym się przekonaliśmy w 15 minucie meczu, kiedy podwyższył on wynik rywalizacji na 2:0.
W 19 minucie Grosicki odwdzięczył się asystą Robertowi Lewandowskiemu i napastnik Bayernu Monachium zdobył swoją 9 bramkę w eliminacja Euro 2016.
Tempo meczu nie spadało i Polacy wciąż szukali swoich szans na podwyższenie rezultatu spotkania. W 30 minucie meczu po zagraniu piłki przez snajpera Ajaxu Amsterdam, Arkadiusza Milika do Lewego ponownie trafił Robert Lewandowski. Był to 29 gol Lewandowskiego w reprezentacji Polski i 10 w eliminacjach Euro 2016.
W 50 minucie było już 5:0 dla Polaków .Wtedy kolejną bramkę w barwach narodowych zdobył Arek Milik, a przy trafieniu asystował mu Grzegorz Krychowiak z Sevilli.
Następnego gola podopieczni trenera Adama Nawałki zdobyli w 59 minucie, a jego autorem był Kuba Błaszczykowski z rzutu karnego. Polski skrzydłowy niedawno odszedł z BVB do Serie A.
W 71 minucie drugą bramkę w tym spotkaniu zdobył Arkadiusz Milik. Napastnik Ajaxu kapitalnie wykorzystał dośrodkowanie Kamila Grosickiego, który błyszczał na Stadionie Narodowym w Warszawie we wczorajszym meczu.
Chwilę po tym strzale gola dla Biało-czerwony zdobył debiutujący w kadrze narodowej Kapustka. Przy trafieniu młodego piłkarza Cracovii asytował "Grosik", który znakomicie wyłożył piłkę swojemu młodszemu koledze z reprezentacji Polski.
Gibraltar tez miał kilka swoich akcji, które mogły zakończyć się bramka, jednak bez powodzenia. Przynajmniej do 87 minuty spotkania, kiedy Łukasza Fabiańskiego pokonał Jacke Gosling i mecz zakończył się zwycięstwem reprezentacji Polski 8:1.
Komentarze
Prześlij komentarz