14 września odbędzie się w Warszawie spotkanie z autorką autobiograficznej książki Hyeonseo Lee "Dziewczyna o siedmiu imionach", która opowiada historię o życiu w Korei Północnej i ucieczce z tego kraju, które poprowadzi Draginja Nadaždin
Książka Koreanki to historia kobiety, która walczy o wolność swoją i
swojej rodziny oraz opowieść o dojrzewaniu, zdobywaniu
wiedzy i determinacji. Hyeonseo Lee, urodziła się i wychowała w Korei
Północnej, rządzonej przez komunistyczny reżim.
Gdy w latach 90. XX wieku w Korei Północnej wybuchł głód, bohaterka książki zaczęła zastanawiać się nad tym, co widzi, zadawać pytania i powoli uświadamiać sobie, że przez całe życie poddawano ją głębokiej indoktrynacji. Niemożliwe było przecież, by takie represje, bieda i głód panowały w kraju, który - jak jej wmawiano - jest "najwspanialszy na świecie".
Gdy w latach 90. XX wieku w Korei Północnej wybuchł głód, bohaterka książki zaczęła zastanawiać się nad tym, co widzi, zadawać pytania i powoli uświadamiać sobie, że przez całe życie poddawano ją głębokiej indoktrynacji. Niemożliwe było przecież, by takie represje, bieda i głód panowały w kraju, który - jak jej wmawiano - jest "najwspanialszy na świecie".
Tuż przed wkroczeniem w dorosłość postanowiła uciec z Korei
Północnej. Nie przypuszczała wtedy, że zanim ponownie zobaczy się ze
swoją rodziną, minie dwanaście lat. Historia ucieczki i próba
przedostania się wraz z rodziną do Korei Południowej przez Chiny jest
przejmująca i trzyma w napięciu do ostatniej strony.
- Dzięki Hyeonseo Lee możemy poczuć i dowiedzieć się więcej o
realiach życia w Korei Północnej oraz o trudnych losach uchodźców z tego
kraju - podkreśla Draginja Nadaždin, dyrektorka Amnesty International
Polska. - Historia ta uwrażliwia nas na to, jak dramatyczna jest
sytuacja uchodźców z Korei Północnej oraz pokazuje w jaki sposób łamie
prawa człowieka totalitarny system tego kraju.
Spotkanie z Hyeonseo Lee poprowadzi Draginja Nadaždin, a odbędzie się ono 14 września w Państwo Miasto w Warszawie o godz. 18:30
Źródło; Amnesty
Komentarze
Prześlij komentarz