Legia Warszawa pokonała Ruch Chorzów 4:1 w wyjazdowym meczu dziewiątej kolejki Ekstraklasy
Autorem pierwszego gola był najlepszy strzelec polskiej ligi, Nemanja Nikolić. Węgierski snajper legionistów o serbskich korzeniach pokonał golkipera chorzowian w zaledwie 1 minucie meczu po zagraniu do niego piłki przez Aleksandara Prijovicia.
Dla Nemanji to szósty gol strzelony w tym sezonie Ekstraklasy i potwierdzenie jego wysokiej klasy, jako snajpera warszawskiej drużyny do której trafił z Videotonu. W barwach tego zespołu Nikolic trzykrotnie zdobywał koronę króla strzelców.
Kolejny go dla gości padł w 10 minucie spotkania, a jego strzelcem był Stojan Vranjes, który znakomicie wykorzystał dośrodkowanie w pole karne Nemanji Nikolicia.
Na 3:0 dla legionistów rezultat mecz podwyższył Michał Kucharczyk w 12 minucie rywalizacji, a asysta przy tym trafieniu popisał się wspominany wcześniej Nemanja Nikolić.
Gospodarze nie poddają się, chociaż wynik nie przemawia na ich korzyść. W 21 minucie bramkę dla Ruchu zdobywa Mariusz Stępiński, a przytrafieniu asystuje Mazek.
Pierwsza polowa kończy się wygrana wicemistrzów 3:1 i to oni w dobrych nastrojach opuszczają murawę stadionu Ruchu, udając się do szatni.
W drugiej odsłonie spotkania Legia zadaje ostatni cios podopiecznym trenera Waldemara Fornalika . W 59 minucie na listę strzelców wpisuje się Aleksander Prijovicić. Drugi z dwóch nowych napastników warszawskiego zespołu miał udział w pierwszym golu strzelonym przez Nikolicia.
Komentarze
Prześlij komentarz