Najbardziej niedostępne miejsca, tysiące kilometrów
pokonywane o własnych siłach lądem i wodą. Polscy podróżnicy
przyzwyczaili nas do tego, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych. W tym
roku lista nieprawdopodobnych wyczynów naszych rodaków poszerzyła się o
kolejny – wyprawę Marcina Gienieczko Energa Solo Amazon Expedition -
spływ Amazonki i trawers Ameryki Południowej od Pacyfiku po Atlantyk.
Wszystko to, aby pomóc podopiecznym Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci
Pamiątką po wyprawie jest canoe, w którym podróżnik jako pierwszy na
świecie samotnie pokonał największą rzekę świata. Łódź dołączyła właśnie
do zbiorów Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
700 km rowerem przez Andy, 5 980 km spływu Amazonką w canoe i 80 km
biegu na brzeg oceanu – blisko 7000 km samotnej podróży przez Amerykę
Południową od oceanu Spokojnego po Atlantyk, przebyte w 111 dni. Tak w
skrócie można opisać wyczyn, którego dokonał pochodzący z pomorskiego
Kosakowa Marcin Gienieczko. Jego wyprawa została zgłoszona do Księgi
Rekordów Guinnessa w kategoriach „najszybszy samotny trawers Ameryki
Południowej i najszybsze pokonanie Amazonki w canoe”. To właśnie canoe
było najważniejszym „towarzyszem” podróżnika podczas Energa Solo Amazon
Expedition. Teraz łódź znalazła swoje miejsce wśród eksponatów
Narodowego Muzeum Morskiego w Gdańsku.
Człowiek musi być silniejszy od warunków jakie zastał, musi przez
te warunki się przebić nie w formie kombinowania, ale dzięki sile, jaką
posiada – mówi Marcin Gienieczko. Sukces
mojej wyprawy to wielka radość, tym większa, że została doceniona przez
Narodowe Muzeum Morskie. To canoe to nie tylko tysiące pokonanych
kilometrów ale i wiele przygód, często niebezpiecznych, takich w których
życie wisiało na włosku. Żeby coś w życiu osiągnąć trzeba być
wytrwałym, skoncentrowanym i konsekwentnie realizować swoją misję.
Chciałbym zainspirować innych do podążania właśnie tą drogą – dodaje.
Samotne pokonanie Ameryki Południowej i Amazonki nie było jednak
celem samym w sobie. Inspiracją do realizacji tego projektu była pomoc
Fundacji Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci w Gdańsku, które prowadzi
zbiórkę pieniędzy na zakup samochodu niezbędnego do transportu swoich
podopiecznych. W pomoc Fundacji aktywnie włączyła się również Grupa
Energa, wieloletni partner hospicjum, która wraz z Fundacją Energa
zadeklarowała dodatkowe wsparcie powyższego celu w wysokości 10 000
złotych.
Zakończenie projektu Energa Solo Amazon Expedition to dla naszego Hospicjum wielka radość – mówi Maciej Niedźwiecki, przewodniczący Rady Fundacji Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci.
To dla nas ważne, że wspierają nas ludzie, i firmy jak Energa, którzy
rozumieją naszą pracę. Jednocześnie gratulujemy panu Marcinowi dopisania
kolejnego wielkiego wyczynu do listy osiągnięć polskich podróżników – dodał.
Canoe, w którym Marcin Gienieczko spłynął Amazonkę będzie
prezentowane jako jeden z eksponatów Narodowego Muzeum Morskiego w
Gdańsku, w oddziale Spichlerze na Ołowiance.
Więcej informacji na temat Energa Solo Amazon Expedition, osoby
Marcina Gienieczko, jego dokonań i planów dostępnych jest na stronach:
http://www.soloamazon.info/
https://www.facebook.com/SoloAmazonExpedition
Komentarze
Prześlij komentarz