Manchester United zremisował z Newcastle 3:3 w meczu wyjazdowym dwudziestej pierwszej kolejki Premier League. Dla Czerwonych Diabłów to siódmy remis w tym sezonie
Po wcześniejszej wygranej nad Swansea 2:1 podopieczni trenera Luisa van Gaala nie zdołali wywieźć trzech punktów z St. James’ Park. Mimo, że prowadzili od 9 minuty spotkania, kiedy Robert Elliota z rzutu karnego pokonał legendarny Wayne Rooney.
W 38 minucie wynik spotkania na 2:0 dla gości podwyższył 23-letni pomocnik Manchesteru Jesse Lingardi i wydawało się, że MU kontroluje przebieg meczu. Nic bardziej mylnego. Widowisko dopiero się rozkręcało.
Gospodarze odpowiedzieli jeszcze przed przerwą. W 42 minucie celnie do bramki Davida de Gea uderzył 25-letni Holender, Georginio Wijnaldum i United prowadził już tylko jednym golem.
Kolejne bramki padały w drugiej odsłonie meczu. W 67 minucie jedenastkę wykorzystał Aleksandar Mitrovic i goście remisowali z gospodarzami 2:2.
Apetyt jednych i drugich na gole się nie kończył. Jako pierwsi strzelili Czerwone Diabły. W 79 minucie drugiego gola w tym spotkaniu strzelił Wayne Rooney. Dla niego to 5 bramka zdobyta w tym sezonie Premier League.
W 90 minucie ku zaskoczeniu piłkarzy Manchesteru United gola dla gospodarzy zdobył Paul Dummett. Mecz zakończył się remisem 3:3 i goście musieli się pożegnać z marzeniami o wywalczeniu kompletu punktów.
Komentarze
Prześlij komentarz