Ariane Lipski szybko uporała się ze swoją rodaczką Marianą Morais podczas gali KSW 40 w Dublinie. Brazylijka o polskich korzeniach poddała rywalkę przez duszenie za pleców zaledwie 98 sekundzie
Dla 23-letniej Królowej
Przemocy jak nazywana jest mistrzyni KSW w wadze muszej była to
pierwsza obrona tytułu czampionki i 10 wygrany pojedynek w karierze,
w tym drugi przez poddanie. Brazylijka 6 walk kończyła także przez
nokaut.
Ariane Lipski była zadowolona z przebiegu pojedynku i przyznała po wygranej walce, że ma jeszcze podpisaną umowę na dwie walki z federacją KSW, a później planuje udać się do UFC.
Komentarze
Prześlij komentarz