Real Madryt zremisował bezbramkowo z Manchesterem City na Etihad Stadium w pierwszym meczu półfinałowym Ligi Mistrzów i o tym, który z zespołów awansuje do finału zdecyduje rewanżowe spotkanie w Madrycie
Królewscy zagrali z Obywatelami bez kontuzjowanego Cristiano Ronaldo, a na boisku bezskutecznie próbowali go zastąpić Walijczyk Gareth Bale i Francuz Karim Benzema.
Po bezbramkowej pierwszej połowie podopieczni Zidane jako pierwsi wypracowali sobie dwie dogodne sytuacje do strzelenia gola. W 71 minucie Joe Harta próbował pokonał Jese, jednak piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę bramki City i wciąż było 0:0. Druga okazja piłkarzy z Madrytu miała miejsce osiem minut później. Tym razem swojego szczęścia próbował Casemiro. 24-letni Brazylijczyk uderzył piłkę głową, ale jego strzał wybronił świetnie spisujący się między słupkami Anglik, Hart.
W 83 minucie golkiper City znów ratował swój zespól przed utratą gola. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka trafiła do Pepe. Obrońca reprezentacji Portugalii oddał mocny strzał w kierunku bramki gospodarzy, ale stojący na posterunku Joe Hart nie dał się zaskoczyć.
W kolejnych minutach inicjatywę przejęli gospodarze. Najpierw okazję wypracował sobie Raheem Sterling. Pochodzący z Jamajki 21-letni pomocnik City dostał dokładną piłkę od jednego z kolegów z drużyny, jednak nie opanował jej i nie zdołał oddać strzału.
W doliczonym czasie zwycięstwo Obywatelom mógł zapewnić Kevin De Bruyne. 24-letni Belg strzelił z rzutu rożnego w kierunku bramki Kaylora Navas, ale bez powodzenia. Gwiazdor brazylijskiego mundialu wybronił jego uderzenie i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Rewanżowe spotkanie półfinałowe Ligi Mistrzów, pomiędzy Realem Madryt, a Manchesterem City 4 maja na Santiago Bernabeu w Madrycie.
Komentarze
Prześlij komentarz