Bezrobocie spada, a w wielu branżach zaczyna brakować rąk do pracy? Tak wynika z raportu „Niedobór talentów” ManpowerGroup.[1] Takiej sytuacji nie było w kraju od ponad czterech lat. Pracodawcy nie mogą znaleźć wykwalifikowanych pracowników fizycznych, inżynierów, techników, specjalistów ds. IT oraz finansów, kierowców, a także pielęgniarek. Jak odnaleźć się na rynku pracy, podpowiada Kinga Kwiatkowska, nauczyciel akademicki, kierownik Biura Karier w PWSZ w Skierniewicach
To zjawisko widoczne jest również na świecie. Globalnie aż 38% przedsiębiorców nie może obsadzić wszystkich stanowisk. W pierwszej dziesiątce zawodów najbardziej dotkniętych niedoborem talentów są zarówno pracownicy fizyczni, inżynierowie, jak i przedstawiciele handlowi, księgowi, specjaliści ds. finansów, sekretarki i asystenci. Poszukiwani na naszym rynku programiści znaleźli się dopiero na dziewiątym miejscu.
Jest praca – nie ma ludzi?
Z kolei w Polsce problem jest jeszcze większy i dotyczy aż 41% firm. Pierwsza piątka najbardziej potrzebnych pracowników, pojawia się na liście regularnie od sześciu lat. Zamykają ją m.in. operatorzy maszyn, księgowi i specjaliści ds. finansów, menedżerowie najwyższego szczebla oraz przedstawiciele handlowi. – Bezrobocie w maju b.r. było najniższe od 25 lat, a jednocześnie w wielu obszarach faktycznie brakuje chętnych do pracy. Widoczne są zaniedbania kształcenia zawodowego, jak i efekty wiary młodych ludzi w to, że same studia wystarczą, by zdobyć zatrudnienie. Wśród nich problemem jest często brak odpowiednich kwalifikacji i kompetencji twardych. Dlatego tak ważne jest by, wybierając szkołę wyższą, zwrócić uwagę m.in. na ilość zajęć praktycznych czy możliwość uzyskania konkretnych umiejętności zawodowych, na co nacisk stawiają właśnie państwowe wyższe szkoły zawodowe – komentuje Kinga Kwiatkowska z Biura Karier PWSZ w Skierniewicach.
Ponadto z raportu podsumowującego badania „Bilansu Kapitału Ludzkiego 2010-2015”[2] wynika, że na rynku pracy brakuje też pielęgniarek i lekarzy. – Realne zapotrzebowanie przerasta bowiem możliwości wykształcenia potrzebnej liczby osób. Dlatego w tym roku otworzyliśmy nabór na pielęgniarstwo w PWSZ w Skierniewicach i będziemy kształcić przyszłą kadrę, która zasili niedobory w placówkach medycznych – mówi Kinga Kwiatkowska.
Rynek sam zweryfikuje
Choć oczywiście kierunek studiów nie zawsze determinuje wykonywany później zawód, jednak problemu ze znalezieniem pracy nie mają absolwenci informatyki czy choćby finansów i rachunkowości – W dużych miastach wciąż poszukiwani są specjaliści ds. IT, w tym: analitycy, testerzy i operatorzy systemów teleinformatycznych. Z kolei w finansach stawia się nacisk na znajomość języków obcych, która jest dużym atutem – wymienia specjalista Biura Karier PWSZ w Skierniewicach i dodaje: – Wbrew pozorom dobrym wyborem są również kierunki humanistyczne, zarządzanie, pedagogika oraz administracja, które dają solidne podstawy do pracy w różnych profesjach. Firmy bowiem potrzebują pracowników o wysoko rozwiniętych umiejętnościach interpersonalnych, którzy będą potrafili np. zdiagnozować potrzeby klienta, podjąć negocjacje czy odpowiedzieć na potrzeby rozrastającej się w Polsce grupy ludzi starszych. Podczas nauki należy trzymać rękę na pulsie i przeglądać oferty pracy pod względem potrzebnych kompetencji i umiejętności. Podstawą są również studia, które dadzą odpowiednie wykształcenie, ale przede wszystkim zapewnią naukę i doświadczenie w praktyce poprzez liczne zajęcia praktyczne, programy praktyk i staży. Na koniec warto dodać by wybierać kierunek zgodnie z pasją, jeśli jest się w jakimś temacie naprawdę dobrym, to bez względu na dynamikę, najlepszych w danej dziedzinie rynek pracy zawsze wchłonie – podsumowuje.
Komentarze
Prześlij komentarz